- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 marca 2013, 13:22
27 marca 2013, 17:40
27 marca 2013, 17:51
27 marca 2013, 18:14
27 marca 2013, 18:15
Najbardziej poryty film jaki widziałam był produkcji rosyjskiej. Niestety nie pamietam tytułu. Milicjant porwał dziewczynę, rodziewiczył ją pustą butelką po coca-coli. Zabrał do mieszkania i przykuł kajdankami do łóżka. W pokoju obok mieszkała jego matka i wszystko słyszała. On zaprosił sąsiada który ciągle gwałcil dziewczyne a facet siedział obok i się przyglądał. Potem zastrzelił sąsiada a jego ciało położył obok tej dziewczyny. Milicjant poszedł do rodziców dziewczyny i zabrał od nich jej pamiętnik i listy od narzeczonego (jako dowód w sprawie). Czytał jej potem te listy. Narzeczony był na wojnie w Afganistanie i tam zginął. Milicjant zdobył jego ciało i rzucił koło martwego sąsiada. Na koniec filmu przyszła chyba żona milicjanta i go zastrzeliła ale dziewczyny nie uwolniła. Koniec. Do tej pory żałuję, że oglądałam ten film. A oglądałam do końca bo chciałam zobaczyć czy ona się uwolni wreszcie.
Edytowany przez Momoo 27 marca 2013, 18:15
27 marca 2013, 18:20
27 marca 2013, 19:00
Edytowany przez Mysia6918 27 marca 2013, 19:01
27 marca 2013, 19:10
27 marca 2013, 19:39