Temat: chore filmy

jakie znacie "chore" filmy typu: "Ludzka stonoga", "salo 120 dni sodomy" itp.

Jakie filmy są dla Was bardziej obrzydliwe niż straszne?
Pasek wagi
Najbardziej poryty film jaki widziałam był produkcji rosyjskiej. Niestety nie pamietam tytułu. Milicjant porwał dziewczynę, rodziewiczył ją pustą butelką po coca-coli. Zabrał do mieszkania i przykuł kajdankami do łóżka. W pokoju obok mieszkała jego matka i wszystko słyszała. On zaprosił sąsiada który ciągle gwałcil dziewczyne a facet siedział obok i się przyglądał. Potem zastrzelił sąsiada a jego ciało położył obok tej dziewczyny. Milicjant poszedł do rodziców dziewczyny i zabrał od nich jej pamiętnik i listy od narzeczonego (jako dowód w sprawie). Czytał jej potem te listy. Narzeczony był na wojnie w Afganistanie i tam zginął. Milicjant zdobył jego ciało i rzucił koło martwego sąsiada. Na koniec filmu przyszła chyba żona milicjanta i go zastrzeliła ale dziewczyny nie uwolniła. Koniec. Do tej pory żałuję, że oglądałam ten film. A oglądałam do końca bo chciałam zobaczyć czy ona się uwolni wreszcie.
Pasek wagi

.morena napisał(a):

Bardziej porytego filmu niż 120 dni sodomy nie widziałam.

Muszę zobaczyć uwielbiam takie filmy:)
Mamusia i tatuś

http://www.filmweb.pl/film/Mamusia+i+tatu%C5%9B-2008-474731
Pasek wagi
"srpski film" najbadziej chory film jaki widzialam ;/ "ludzka stonoga" przy nim to lajcik ...
zdecydowanie Zabójcze Ryjówki - oglądam co roku na festiwalu najgorszych filmów świata :P
Pluję na twój grób 
Pasek wagi
dla mnie chorym filmem był "Skóra, w której żyję"

marmody napisał(a):

dla mnie chorym filmem był "Skóra, w której żyję"
a mnie sie podobal,taki inny:) chory dla mnie to " Martyrs"
Pasek wagi
Martwica mózgu

.morena napisał(a):

joanastar napisał(a):

Najbardziej poryty film jaki widziałam był produkcji rosyjskiej. Niestety nie pamietam tytułu. Milicjant porwał dziewczynę, rodziewiczył ją pustą butelką po coca-coli. Zabrał do mieszkania i przykuł kajdankami do łóżka. W pokoju obok mieszkała jego matka i wszystko słyszała. On zaprosił sąsiada który ciągle gwałcil dziewczyne a facet siedział obok i się przyglądał. Potem zastrzelił sąsiada a jego ciało położył obok tej dziewczyny. Milicjant poszedł do rodziców dziewczyny i zabrał od nich jej pamiętnik i listy od narzeczonego (jako dowód w sprawie). Czytał jej potem te listy. Narzeczony był na wojnie w Afganistanie i tam zginął. Milicjant zdobył jego ciało i rzucił koło martwego sąsiada. Na koniec filmu przyszła chyba żona milicjanta i go zastrzeliła ale dziewczyny nie uwolniła. Koniec. Do tej pory żałuję, że oglądałam ten film. A oglądałam do końca bo chciałam zobaczyć czy ona się uwolni wreszcie.
oglądałam i też nie pamiętam tytułu ale to i tak pikuś przy 120 dniach sodomy, ten film puszczali na studiach na kierunku filmoznawstwo to studenci wychodzili wymiotować :) ja nie miałam okazji, bo w połowie wyłączyłam, gdy był konsumowany kał jednego pana :PTen film powstał na podstawie powieści Markiza de Sade, najlepsze jest to, że ten film to ukryta krytyka włoskiego faszyzmu. Produkcja była ściśle tajna, nawet aktorzy nie znali scenariusza, dostawali przed każdą sceną do nauczenia się swoje kwestie. Reżyser Pasolini nie dożył premiery, bo został zamordowany...

Znalazłam, "Ładunek 200". Co do "120 dni sodomy" miałam koleżankę na studiach która wręcz uwielbiała markiza de Sade. Dla mnie to chore było.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.