- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 marca 2013, 21:54
20 marca 2013, 23:03
To naprawdę się jakoś nazywa?Nie kochana, to się nazywa NARTA!po co mi sensacja wystarczy ze z obsranym dupskiem wyjdę na miasto w białych spodniach to jest sensacja z rdza w krokuNie Ty jedna :DAutorka szuka chyba sensacji..a ja mam tak:
Edytowany przez koralowaMi 20 marca 2013, 23:04
20 marca 2013, 23:05
Mój facet tak zawsze mówi :D On ma lekkie podejście do takich tematów i czasem pyta czy nie mam narty w majtkach, albo kiedyś jak wyszedł i długo nie wracał, a ja nie wiedziałam gdzie jest i się później zapytałam gdzie był to powiedział że robił numer dwa i wycierał żeby narty nie mieć w majtkach ;p I chyba od tego czasu ja też zaczęłam narta mówić :DTo naprawdę się jakoś nazywa?Nie kochana, to się nazywa NARTA!po co mi sensacja wystarczy ze z obsranym dupskiem wyjdę na miasto w białych spodniach to jest sensacja z rdza w krokuNie Ty jedna :DAutorka szuka chyba sensacji..a ja mam tak:
20 marca 2013, 23:06
Mój facet tak zawsze mówi :D On ma lekkie podejście do takich tematów i czasem pyta czy nie mam narty w majtkach, albo kiedyś jak wyszedł i długo nie wracał, a ja nie wiedziałam gdzie jest i się później zapytałam gdzie był to powiedział że robił numer dwa i wycierał żeby narty nie mieć w majtkach ;p I chyba od tego czasu ja też zaczęłam narta mówić :DTo naprawdę się jakoś nazywa?Nie kochana, to się nazywa NARTA!po co mi sensacja wystarczy ze z obsranym dupskiem wyjdę na miasto w białych spodniach to jest sensacja z rdza w krokuNie Ty jedna :DAutorka szuka chyba sensacji..a ja mam tak:
20 marca 2013, 23:06
Dobra, powoli zaczynam się bać.Podobnie było u mnie.. w sumie, bardzo podobnie..Mój facet tak zawsze mówi :D On ma lekkie podejście do takich tematów i czasem pyta czy nie mam narty w majtkach, albo kiedyś jak wyszedł i długo nie wracał, a ja nie wiedziałam gdzie jest i się później zapytałam gdzie był to powiedział że robił numer dwa i wycierał żeby narty nie mieć w majtkach ;p I chyba od tego czasu ja też zaczęłam narta mówić :DTo naprawdę się jakoś nazywa?Nie kochana, to się nazywa NARTA!po co mi sensacja wystarczy ze z obsranym dupskiem wyjdę na miasto w białych spodniach to jest sensacja z rdza w krokuNie Ty jedna :DAutorka szuka chyba sensacji..a ja mam tak:
20 marca 2013, 23:07
Ej, to kolejna rzecz, którą robicie podobnie :D:DDobra, powoli zaczynam się bać.Podobnie było u mnie.. w sumie, bardzo podobnie..Mój facet tak zawsze mówi :D On ma lekkie podejście do takich tematów i czasem pyta czy nie mam narty w majtkach, albo kiedyś jak wyszedł i długo nie wracał, a ja nie wiedziałam gdzie jest i się później zapytałam gdzie był to powiedział że robił numer dwa i wycierał żeby narty nie mieć w majtkach ;p I chyba od tego czasu ja też zaczęłam narta mówić :DTo naprawdę się jakoś nazywa?Nie kochana, to się nazywa NARTA!po co mi sensacja wystarczy ze z obsranym dupskiem wyjdę na miasto w białych spodniach to jest sensacja z rdza w krokuNie Ty jedna :DAutorka szuka chyba sensacji..a ja mam tak:
20 marca 2013, 23:08
No mówię, zaczynam się tego bać :DEj, to kolejna rzecz, którą robicie podobnie :D:DDobra, powoli zaczynam się bać.Podobnie było u mnie.. w sumie, bardzo podobnie..Mój facet tak zawsze mówi :D On ma lekkie podejście do takich tematów i czasem pyta czy nie mam narty w majtkach, albo kiedyś jak wyszedł i długo nie wracał, a ja nie wiedziałam gdzie jest i się później zapytałam gdzie był to powiedział że robił numer dwa i wycierał żeby narty nie mieć w majtkach ;p I chyba od tego czasu ja też zaczęłam narta mówić :DTo naprawdę się jakoś nazywa?Nie kochana, to się nazywa NARTA!po co mi sensacja wystarczy ze z obsranym dupskiem wyjdę na miasto w białych spodniach to jest sensacja z rdza w krokuNie Ty jedna :DAutorka szuka chyba sensacji..a ja mam tak:
20 marca 2013, 23:09
To chyba jednak przydałby mu się ten bidet, jak tak mu to długo zajmuje :DMój facet tak zawsze mówi :D On ma lekkie podejście do takich tematów i czasem pyta czy nie mam narty w majtkach, albo kiedyś jak wyszedł i długo nie wracał, a ja nie wiedziałam gdzie jest i się później zapytałam gdzie był to powiedział że robił numer dwa i wycierał żeby narty nie mieć w majtkach ;p I chyba od tego czasu ja też zaczęłam narta mówić :DTo naprawdę się jakoś nazywa?Nie kochana, to się nazywa NARTA!po co mi sensacja wystarczy ze z obsranym dupskiem wyjdę na miasto w białych spodniach to jest sensacja z rdza w krokuNie Ty jedna :DAutorka szuka chyba sensacji..a ja mam tak:
Dobra, powoli zaczynam się bać.Podobnie było u mnie.. w sumie, bardzo podobnie..Mój facet tak zawsze mówi :D On ma lekkie podejście do takich tematów i czasem pyta czy nie mam narty w majtkach, albo kiedyś jak wyszedł i długo nie wracał, a ja nie wiedziałam gdzie jest i się później zapytałam gdzie był to powiedział że robił numer dwa i wycierał żeby narty nie mieć w majtkach ;p I chyba od tego czasu ja też zaczęłam narta mówić :DTo naprawdę się jakoś nazywa?Nie kochana, to się nazywa NARTA!po co mi sensacja wystarczy ze z obsranym dupskiem wyjdę na miasto w białych spodniach to jest sensacja z rdza w krokuNie Ty jedna :DAutorka szuka chyba sensacji..a ja mam tak:
20 marca 2013, 23:09
Rozdwojenie osobowości?Zła siostra bliźniaczka?A może eksperyment amerykańskich naukowców?....ciąg dalszy nastąpi.No mówię, zaczynam się tego bać :DEj, to kolejna rzecz, którą robicie podobnie :D:DDobra, powoli zaczynam się bać.Podobnie było u mnie.. w sumie, bardzo podobnie..Mój facet tak zawsze mówi :D On ma lekkie podejście do takich tematów i czasem pyta czy nie mam narty w majtkach, albo kiedyś jak wyszedł i długo nie wracał, a ja nie wiedziałam gdzie jest i się później zapytałam gdzie był to powiedział że robił numer dwa i wycierał żeby narty nie mieć w majtkach ;p I chyba od tego czasu ja też zaczęłam narta mówić :DTo naprawdę się jakoś nazywa?Nie kochana, to się nazywa NARTA!po co mi sensacja wystarczy ze z obsranym dupskiem wyjdę na miasto w białych spodniach to jest sensacja z rdza w krokuNie Ty jedna :DAutorka szuka chyba sensacji..a ja mam tak: