- Dołączył: 2012-05-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2239
3 marca 2013, 21:17
Zastanawiam się, czy nie jem za dużo, inni mają bardziej spektakularne efekty. Ile to jest "Mało"??
na śniadanie potrafię zjeść niecałe pół szklanki płatków owsianych i szklanka (pół na pół) wody i mleka,z całym bananem,cynamonem
całą bułkę, ale nie złożoną, tylko na każdej połówce ułożone sałata, szynka, pomidor, ogórek, szypiorek, rzodkiewka, papryka, co tam mam,
na lunch pół bułki, z tym co wyżej plus jajko gotowane,
na obiad: zupę, do tego cały talerz 2giego dania, gdzie jest dużo surówki, mało ziemniaków i taki średni (jak wiem, ok 150-200g) kawałek mięsa
na kolację/ podwieczorek: pół twarogu z jog. naturalnym, całym bananem, cynamonem, albo twaróg z serkiem straciatella
Czy to jest MŻ czy to jest "normalnie"?
Jesteście na MŻ? Jakie są ilości Waszych posiłków? Bo to całe MŻ w sumie nieokreślone :D
- Dołączył: 2012-01-12
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 605
3 marca 2013, 21:22
MŻ czyli jesz mniej niż jadłaś zawsze
- Dołączył: 2012-04-17
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1151
3 marca 2013, 21:23
jak dla mnie to co napisalas to jest takie prawidlowe MŻ :)
bo jakbym ja na MŻ nie byla, to jadlabym chyba caly dzien, robiac tylko przerwy na siku i poszukiwanie w lodówce nowych smaków :P
- Dołączył: 2009-07-29
- Miasto: Owocowo
- Liczba postów: 875
3 marca 2013, 21:26
Ja myśę że, każdy ma inne MŻ, każdy jada inaczej, musisz zmniejszyć porcje Twojego jedzenia....np. jeżeli jadłaś cały talerz zupy zmniejsz go o pół :) ja zamieniłąm duży talerz na mały talerzyk do drugiego dania, więcej warzyw na talerzu:)
3 marca 2013, 21:30
właśnie dla każdego to w sumie co innego, dla mnie to z pewnością zero słodyczy, do picia tylko woda i herbatki i staram się utrzymywać jak tylko mogę te 5 porcji ;)
- Dołączył: 2012-07-31
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 391
3 marca 2013, 21:41
dla mnie to dobre menu na chudniecie :)
3 marca 2013, 22:46
dla mnie mż to mądrze żrec !
3 marca 2013, 23:04
mz to nie jest zdrowo jesc. tylko mniej jak dotychczas.gdybyscie przez lata jadly zdrowo to nie mialybyscie teraz dupska albo inaczej mowiac baleronow. i wygladalybyscie jak milion dolarow.zdrowa dieta to nie to samo co w domu sie jadalo wiec to mylenie pojec albo sie jest na mz albo na zdrowej diecie. na zdrowej diecie nie ma wesel urodzin czy wyjsc do knajp bo tam nie ma zdrowego jedzenia. haha