Temat: allegro

Dla mnie sprawa jest prosta - trzeba było poprosić o real foto ZANIM wylicytowałaś, a nie po. Tym bardziej, że z Twojego postu wynika, że nie masz do sprzedawcy dużego zaufania ("wiecie jak to jest z Japan Style").

raczej tylko za bluzkę

> Dla mnie sprawa jest prosta - trzeba było poprosić
> o real foto ZANIM wylicytowałaś, a nie po. Tym
> bardziej, że z Twojego postu wynika, że nie masz
> do sprzedawcy dużego zaufania ("wiecie jak to jest
> z Japan Style").

nigdy u niego nie kupywalam nic to jak moge miec zaufanie ? ;) oszustow co raz wiecej, a komenatrze to tez nie ma za ciekawych, ale warto sprobowac, tylko na real fotki czekam

Za przesyłke raczej nie wrócą! ale za bluze możliwe, jeśli przyjmuja reklamację.

Pracuje w firmie zajmującej sie tego typu działalnością i wiem że nie zwróci Ci kosztów przesyłki bo jest to koszt(często wyzszy)jaki on ponosi by to wysłać

jezeli wylicytowalac a teraz masz problem to niedobrze, najpierw warto sie zastanowic i dopiero kupic z glowa 

kupując na allegro - mamy do wglądu ; komentarze kupujących które dają nam obraz rzetelności sprzedawcy, tego czy towar jest adekwatny z wystawianym na aukcji. Przed licytacją uzgadnia sie ;np, wysyłkę dodatkowych zdjęć , ewentualną drogę zwrotu towaru. Koszt przesyłki nigdy nie jest zwracany - jesli nie jesteś pewna napisz do sprzedawcy prośbę o anulowanie transakcji. Placi się prowizję - z konta którego licytowano towar - grosze ;-)))) Jestem aktywnym allegrowiczem - sprzedają ale i kupuję ; ludzie są różni , nie można generalizować.1 Złota zasada ; super cena i super okazja - cena jest adekwatna do jakości - nikt nie bedzie robił nam prezentów ;-))). 2 Kontakt ze sprzedającym - brak tel i adresu - mówi samo za siebie. 3 Nie zamawiamy pod wpływem chwili i nie liczymy ze za 2 dni towar bedzie u naszych drzwi. Allegrowicze będący dłużej na rynku - zapracowali swoją rzetelnością w obsudze klienta na pochlebne komentarze- warto je czytać przed zakupem . Piszę to by ułatwić korzystanie z dobrodziejstwa allegro ,,, Pozdrawiam

Nie płacimy prowizji jak kupujemy, płaci sprzedawca.

wylicytowalam bluze

> wylicytowalam bluzeJuż po "ptakach" czemu nie
> zapytałaś przed licytką?

nie o to mi chodzi, czy chce zdjęcia przed licytajca czy po, dla mnie nie ma roznicy.. najwyzej jak nie kupie tej bluzy to wychodzi na to ze zwrot proowizji.. ; ) pytalam sie o to czy koszt przesylki mi zwrocą za bluze, to tyle.. czekam tylko z niecierpliwoscia na zdjecia, ale koles nawet nie raczy odpisac ; /