Temat: najbrzydsze nazwisko - bez urazy

Jakie najbrzydsze lub najśmieszniejsze nazwisko udało wam się usłyszeć?
Pasek wagi

eisee napisał(a):

Na jednym zakładzie u mojego ojca pracuja dwie sprzątaczki jedna nazywa sie Szmata, druga Ściera


hehe dobre to układ idealny mają :]
a zmieniłybyście sobie nazwisko, gdyby wasze było takie "niecodzienne", delikatnie mówiąc?
Pasek wagi

Karota85 napisał(a):

"Fiut" i do tego Pani miała na imię Romana...Fiut Romana! Masakra ;P


padłam

śmiesznych nazwisk znałam parę (teraz pustka w głowie:/) z tych typowo "neismacznych" to Fiutek (spowmniane),Fiutka, Cipcia, to kojarzę, bo miał dziewczynę, a on nie chciała za niego wyjść, dała mu ultimatum, żeby wziął jej nazwisko,ale jego ojciec się nie zgodziłbo to rodzinna spóścizna.

Ha! Przypomniał mi się jeszcze Męczywór...

koralowaMi napisał(a):

A moja babcia właśnie powiedziała że "Halina Słonina, wyszła za Cebulę". I jeszcze sobie przypomniałam jak byłam mała i byłam w kościele z rodzicami, byłam cholernie głodna a ksiądz na ogłoszeniach mówi "do sprzątania kościoła zapraszamy rodziny Bochenek i Kiełbasa" na co ja się zaczęłam śmiać tak że mnie mama musiała z kościoła wyprowadzić:P


haha dobre w końcu Bochenek i kiełbasa wspaniale do siebie pasują haha , ja w klasie  miałaąm koleżankę bochenek :]

dekanna1976 napisał(a):

a zmieniłybyście sobie nazwisko, gdyby wasze było takie "niecodzienne", delikatnie mówiąc?



ja jakbym takie miała to bym nie zmieniła , przyzwyczaiłabym się , w końcu nic się nie poradzi że takie nazwisko się ma hehe
z niektórych nazwisk i łączeń to ze śmiechu pękam  haha

 mi się przypomniało jeszcze takie śmieszne , ja mam też sąsiadów o nazwisku Śliwa :]  sąsiadów Kiełbasów  , koleżanki o nazwiskach : Cięciwa, ,Wideł  , Wilk , ,  Żebracka :] , Bochenek , Golonka ,Nosal  , kolegę Smoła , Jeleń , Krzak ,  Gwizdek

Trzesimiech

Szczybydlo

Pasek wagi
Moi rodzice zmienili nazwisko. Moja mama chciała przyjąć nazwisko po mężu, ale było takie hmmm niewyjściowe, więc zmienili na nazwisko panieńskie mojej babci (mamy taty) :) także ja już urodziłam się z "normalnym" nazwiskiem. I dzięki Bogu, bo gdyby zostawili nazwisko taty, to ja bym musiała mieć inaczej na imię, bo by się rymowało imię z nazwiskiem :P
u mnie w rodzinie też była sytuacja, że po ślubie oboje zostali przy nazwisku dziewczyny. Chłopak miał na nazwisko Czubek.
Pasek wagi
dzisiaj miałam klientkę Piwko-Kiełbasa 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.