18 lutego 2013, 23:17
Hej dziewczyny!
Jestem po lekturze 3 tomów "50 twarzy Greya". Nie bedę pisała recencji bo to inny watek, ale czy mogłybyście polecić mi fajną książkę w tym guście? :)
- Dołączył: 2012-02-09
- Miasto:
- Liczba postów: 870
18 lutego 2013, 23:55
A typowym erotykiem jest Emmanuelle. ;) Ale nie powiedzialabym, ze jest to wciagajaca lektura;p
19 lutego 2013, 00:02
heh no tak, buszuję po Internecia, ale tam same harlequiny albo sado maso. To drugie raczej mnie nie interesuje...mam ochotę na dobrą lekturę.
- Dołączył: 2009-11-15
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 967
19 lutego 2013, 00:08
Ja nie lubię wlaśnie typowych erotyków jako takich, ale są w literaturze przez duże L fajne kąski... Weźcie choćby Lolitę, Zwrotnik Raka czy Na plaży Chesil... ale czasem lepsza będzie Fanny Hill :D co kto lubi
- Dołączył: 2013-01-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 99
19 lutego 2013, 00:23
Gorąco polecam "Facet na telefon" . Historia bardzo luksusowej męskiej prostytutki.
19 lutego 2013, 00:35
HA! być może znalazłam coś fajnego "Dotyk Crossa" Sylvia June Day
Może być ciekawe. szukam ebooka, ale nigdzie nie ma...
- Dołączył: 2011-05-04
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 14372
19 lutego 2013, 00:57
moonwalk napisał(a):
To ja Wam polecam "Randkę w Ciemno" Kosińskiego - ze względu na scenki nie do końca hmmm, konwencjonalnej miłości- poza tym łykniecie ją pewnie w 1 noc - bo odłożyć ją ciężko... Ciekawa lektura :D A może czytała któraś z Was? Dajcie znać...
ja czytalam lata temu i pamietam,ze mi sie podobala:)
- Dołączył: 2010-08-03
- Miasto: Fantasmagoria
- Liczba postów: 917
19 lutego 2013, 01:14
Też czytałam Śpiącą królewnę Anny Rice, wszystkie 3 tomy. Ale jest tak przesączona tym erotyzmem, brutalnością że w końcu robi się nudna i totalnie zobojętnia. W ogóle byłam w szoku kiedy zaczęłam czytać tą książkę, nikt nie uprzedził mnie, że jest "TAKA":) Byłam przygotowana na fantastyczną opowieść o tym co się zdarzyło gdy śpiąca królewna się obudziła, no i kupiłam od ręki wszystkie 3tomy, cóż wyobraźcie sobie moje zdziwienie po pierwszym rozdziale:)
W każdym razie wracając do tematu, ostatnio dużo słyszałam o serii pt."Osiemdziesiąt dni żółtych,(czerwonych i jakiś tam jeszcze). Ponoć bardzo podobna do Greya. Sama nie czytałam, ale opinie na jej temat są podzielone, w zasadzie tak jak przy Greyu
- Dołączył: 2009-02-24
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 381
19 lutego 2013, 01:21
hmm.. ja zaraz też skorzystam z kilku tytułów. ;D