Temat: allegro - oszustwo

Też mnie oszukała jedyny sposób to pozew zbiorowy na policje. Allegro zazwyczaj ma w tyłku takie rzeczy. A ponieważ ona większość osób oszukała na nieznaczne kwoty to ludzie się o 30zł nie kłócą

Tak, 60 zł,u jednej, 60 u 2 osoby i juz sie sumka niezła zbiera. Poszperaj na googlach jak inni załatwiali takie sprawy, bo wiem,że sie zdarzają. Jeśli nie ma innego wyjścia zgłoś sprawę na policję. 

smiało idz na policje , to normalne oszustwo

kasko21 i co zrobiłas?? Odzyskałaś jakoś pieniądze?

no z tymi perfumami to na allegro jest jakiś kosmos, też zostałam oszukana, ale tak cisnęłam laskę, że non stop słałam jej mejle i mimo że nie odzyskałam kasy to jakoś tam się dogadałam, ale od tamtego czasu nie kupuję na allegro perfum, szczególnie jak jest napisane że wysyłka 0zł, wysyłają rzekomo  zwykłą pocztą i nie biora odpowiedzialności jak poczta kradnie, bzdura straszna! W ogóle nie wysyłają perfum jak wybierze się taką opcję. Masakra jak oszuści potrafią zarabiać na naszej naiwności. Daj znac jak zakończyła się Twoja spraw ai adaj link do tego oszusta jako ostrzeżenie.

Dokladnie czesto w takiej sytulacji sprzedajacy wystraszy sie i oddaje kase bez problemu

ma tam numer to dzwoń do niej i sprawdź komentarze jakie ma , ja zawsze sprawdzam , jak ktoś ma jedna negatywną już to nigdy od takiej nie kupuję

Śmiało idź na policję, w tym wypadku nie istnieje coś takiego jak niska szkodliwość czynu. W lipcu tego roku miałam taką samą sytuację - w dniu zakupu same pozytywy, po kilku dniach posypały się komentarze negatywne (zakupiłam towar za 50 zł z przesyłką). Z gościem nie było żadnego kontaktu, nie odpisywał na maile, nr telefonu był nieprawdziwy. W drugiej połowie sierpnia zgłosiłam sprawę na policję, po trzech tygodniach dostałam pismo o wszczęciu postępowania. Wówczas wystąpiłam do POK o odszkodowanie. Dostałam zwrot w kwocie 44 zł (bez kosztów przesyłki). Wszystko odbyło się sprawnie. Sprawa oszusta miała swój dalszy ciąg w prokuraturze, okazało się, że oszukał 200 osób na ponad 20 tysięcy. Jakież było moje zdziwienie, gdy na początku stycznia dostałam pismo z prokuratury z miejsca zamieszkania owego pana, w którym prokurator informuje, że owszem facet oszukał ponad 200 osób, jednak sprawa zaostaje umorzona, z powodu nie wykrycia sprawcy!

Pomijając tą kwestię, warto udać się na policję i złożyć zawiadomienie, gdyż Allegro naprawdę zwraca pieniądze i nie ma tu znaczenia kwota. Należy tylko pilnować terminów podanych w regulaminie POK. Tak samo nie trzeba składać pozwu zbiorowego. Każdy, kto został oszukany, składa zawiadomienie w swoim mieście i jest ono przekazywane do miejsca zamieszkania potencjalnego oszusta. 

do autorki. jesli straszenie policja nie przynosi rezultatów to zostaje Ci tylko metoda zdartej płyty, czyli dzwoń, pisz jak najczęsciej. Nic innego zrobić nie możesz.