Temat: Faceci - wolicie brunetki, czy blondynki...?

A może szatynki, czy rude? :) Tak naszło mnie, jaki kolor włosów lubią nasi Panowie na Vitali :)

edit. No, albo Kochane Vitalijki powiedzcie jaki kolor lubią Wasi mężczyźni :)

ps: oczywiście, wiadomo, że nie liczy sie tylko kolor włosów, jednak ciekawią mnie gusta panów :)
mój mąż mówi, że kolor włosów nie jest ważny :)
Pasek wagi
po ostatnim boomie na rudości mój facet każę mi się zamknąć jak tylko wspomnę o tym kolorze. Ale jak miałam rude włosy to mu się podobało. :P Generalnie każdy z kumpli mówi co innego ale co w rzeczywistości się podoba - jak włosy ładnie pasują do urody ;) byle nie farbowane na czarno. I żeby były zadbane nie siano. Ot cała filozofia ;P Ale ostatnio gdzieś czytałam że na blondynki owszem patrzą ale wolą brunetki :)
Wg mojego - byle nie blond :D

schudne21 napisał(a):

Chłopcy wola blondynki,a mezczyznom kolor włosów obojętny, chodzi o to czy kobieta jest atrakcyjna czy nie:)

Mój M. zawsze mi mówi, że nie lubi blondynek. Woli szatynki i czarne ; )
Włosy muszą być długie i zadbane, aby miała czym oddychać i na czym siedzieć.
gówno prawda że blondynki. ogólnie ciężko znaleźć ładną blondynkę. 
ciemne dziewczynki to jest to! rasowe kobietki przynajmniej 

maartta napisał(a):

gówno prawda że blondynki. ogólnie ciężko znaleźć ładną blondynkę. ciemne dziewczynki to jest to! rasowe kobietki przynajmniej 


hahahahahhah lol? o.O
Moj facet stawia na ciemne wlosy :) ma szczescie .... :D
Pasek wagi

Gajiaa napisał(a):

maartta napisał(a):

gówno prawda że blondynki. ogólnie ciężko znaleźć ładną blondynkę. ciemne dziewczynki to jest to! rasowe kobietki przynajmniej 
hahahahahhah lol? o.O

Jestem blondynką więc na pewno jestem brzydka i nikt mnie chce.powinnam się zastrzelić:( hahaha 
ja się nie wypowiem bo sama jestem kobieta,ale moi koledzy twierdza że brunetki..wiem,że uroda sie nie liczy aż tak,ale czemu na wyborach miss w 85% są brunetki..?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.