- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 stycznia 2013, 18:05
28 stycznia 2013, 01:55
A ja się spotkałam z dwoma rodzajami reakcji: 1. Zapytano raz mnie, co ja robię z moim facetem (że niby ja ta ładna, a on ten brzydki)2. Zapytano mojego faceta, co on robi ze mną (że niby on ten ładny, a ja ta brzydka) Wszystko zależy od gustu, bo komuś mogą się nie podobać faceci tacy jak mój (owłosiona góra chłopa), a komuś mogą się nie podobać takie jak ja (niska, drobna). A inni znowu uważają, że owłosiony bykol jest przystojny, a mała kruszyna urocza Dlatego też spotkałam się z komentarzami, że jesteśmy przeuroczą parą, bo wyostrza się, że on jest męski w zestawieniu z tym jaka ja jestem dziewczęca/ druga linia: wyglądamy okropnie, kompletnie do siebie nie pasujemy. Ogólnie, nie cierpię takiego generalizowania, bo o gustach i pobudkach miłości się nie dyskutuje - tego nie ogarniesz No i ktoś może na ulicy patrzeć na mnie i mojego i myśleć "co ten potężny koleś robi z tą kurduplicą, co mu pod pachą lata?!", a ja wiem, że jemu tylko i wyłącznie takie się podobają (jakieś zboczenie w mózgu chyba). A ja z moim 156 cm nawet na chłopów poniżej 190 nie zerkam (też chyba zboczenie). Trudno się mówi
28 stycznia 2013, 13:52