27 stycznia 2013, 18:05
Od razu mówię, że nie robi żadnych aluzji do siebie, do moich znajomych ani do żadnej z Vitalijek.. to po prostu taka moja "obserwacja" :)
A więc zauważyłam dużo par, gdzie dziewczyna jest na prawdę nieciekawa, bardzo przeciętna, nie jakaś super modna, ani z super figurą, czasami nawet z widocznymi zbędnymi kg, a chłopak jest po prostu cudowny, bardzo przystojny itp.
Chciałam Was spytać, czy Wam też się często rzucaja w oczy takie pary, albo znacie takie osoby?
Wiem, ze to nie wyglad jest najwazniejszy, ale niestety duza czesc facetow patrzy na wyglad zewnetrzny w pierwszej kolejnosci, nie oszukujmy sie..
- Dołączył: 2012-10-17
- Miasto: Wagadugu
- Liczba postów: 391
27 stycznia 2013, 22:40
U mnie podobno jest na odwrót, ale uważam, że człowiek to nie tylko wygląd .. Mi się osobiście mój Ukochany podoba, ale patrzę na niego jako pewną całość, a nie ładną buzię, wzrost czy szerokość w barach .. Nigdy nie lubiłam przystojnych facetów. W związku to ja jestem piękniejszą połówką i nie zniosłabym, gdyby było inaczej ;P Nie mogłabym nikomu "wynagradzać" swojego wyglądu byciem miłą i wyrozumiałą kochającą żonką .. o nie. Mój M. jest za to mądry, zaradny i przede wszystkim jest 100% facetem, a nie jakąś przypudrowaną pipką i to lubię w nim najbardziej.
- Dołączył: 2011-01-31
- Miasto:
- Liczba postów: 219
27 stycznia 2013, 22:41
czemu określasz człowieka, jaki on jest po wyglądzie ?
- Dołączył: 2010-05-20
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 2879
27 stycznia 2013, 22:58
Opowiem wam pewną historie:
Był sobie kiedyś chłopak.Niesamowicie przystojny,brunet o ciemnej karnacji z oczami zarysowanymi ciemną obwódką i długich rzęsach.Wysoki(ponad 180cm),szczupły,wysportowany,lubiący imprezy i duże grono znajomych.Miał w sobie coś takiego,że dziewczyny same wskakiwały mu do łóżka chociaż miał ledwo 19lat.Mnie osobiście nie pociągał bo kochałam jego przyjaciela...ale jakoś tak wyszło,że też go zaliczyłam.(długo by opowiadać a nie o tym mowa).
W naszym gronie znajomych była też dziewczyna, niezła imprezowiczka i pewnie dlatego zostali przyjaciółmi.W pewnym momencie ona zaszła z nim w ciąże.Mają synka 6letniego i są razem już coś koło 8lat...i nie byłoby w tym nic szczególnego gdyby nie to,że ta dziewczyna jest niepełnosprawna.Jeździ na wózku,sprawne ma tylko ręce i nie na tyle by samej obrócić sie w łóżku.Ma tak delikatne i zdeformowane ciało,że musi żyć w gorsecie.
Ma jednak niesamowitą jak widać osobowość bo ten przystojniak jest z nią a nie z tymi lalkami które miał na pęczki.
- Dołączył: 2012-07-01
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 191
27 stycznia 2013, 23:13
Istnieje cos takiego jak miłośc :)
- Dołączył: 2013-01-22
- Miasto: Domek
- Liczba postów: 17
27 stycznia 2013, 23:18
Opowiem Ci moją historię - to że ktoś jest gruby nie oznacza że musi dużo jeść i się nie ruszać.
Jestem z narzeczonym już prawie 6 lat ;-) gdy zaczynaliśmy chodzić z sobą ważyłam 55 kg przy 171 kg. Zero tłuszczu :) Wysportowana:) Potem miała wypadek, rehabilitacja i sterydy. Okej przytyłam 10 kg. Następne 20 kg przytyłam by zabić poczucie że jestem gruba i dalej jadłam.
Mój W. dalej mnie spierał, powtarzał że mnie kocha taka jaka jestem ;-) Ale w końcu powiedziałam Stop i zaczłam odchudzanie i oczywiście dalej W. akceptuje to co robię nawet wykupił dla mnie karnet na siłownie.
I powiem Ci że jesteśmy dziwną parą , on waży 55 przy 170, ja 88 przy 171.
On jest przystojny, ja nie całkiem- jestesmy jak ogień i woda ale się uzupełniamy ;-)
Kiedyś przeczytałam : pomyśl że ten kawałek ciasta to 1 kg więcej który będzie musiał unieść Twój ukochany:) Od razu pomaga :)
- Dołączył: 2011-09-19
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 526
27 stycznia 2013, 23:25
Zwróćcie też uwagę na to, że mężczyznom często podoba się zupełnie co innego niż kobietom. Jak swojemu pokazuję jakieś przepiękne kobiety według mnie, to krzywi się i kręci nosem. Podobie jest z ciuchami, butami, makijażem itd! Myślę, że o to w tym chodzi.
- Dołączył: 2012-08-23
- Miasto: Reda
- Liczba postów: 574
27 stycznia 2013, 23:31
keira1988 napisał(a):
Moze kiedys tak ziewczyna wygladala bosko i miala fajna figure, a pozniej np. sie roztyla i zaniedbala ?!?! Ja kiedys tez wygladalam zupelie inaczej, bo wazylam troche mniej :/
U mnie podobnie, niestety
- Dołączył: 2011-02-11
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 393
27 stycznia 2013, 23:39
Pocieszająca jest Twoja obserwacja. ;)
Może dla tego faceta ta przeciętna dziewczyna jest bóstwem. Poza tym im bardziej poznajemy dalszą osobę to przestajemy zwracać uwagę na mankamenty ciała i dostrzegamy jego zalety, jak piękny uśmiech czy ładne oczy. Chyba, że jest się niesłychanie płytkim. Zresztą to co dla Ciebie jest nieciekawe dla innych może takie nie być.
Edytowany przez Apsik.4 27 stycznia 2013, 23:40