- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 stycznia 2013, 14:50
27 stycznia 2013, 14:59
Aż się człowiekowi w ciążę zachodzić nie chce.
27 stycznia 2013, 15:00
27 stycznia 2013, 15:01
Mi tez sie nie miesci w glowie. Tym bardziej wychowanie do zycia w rodzinie w instytucjach szkolnych roznie wyglada albo wcale nie wyglada bo jej nie ma. Rodzice stanowczo malo rozmawiaja na ten temat ze swoimi dziecmi ! Zaloze sie ze polowa z nich nie wie jak sie dobrze zabezpieczyc. Szkoda mi tych dzieci, zero w glowie a potem beda mieli po 20 pare lat i partnerow seksualnych z 30;/
27 stycznia 2013, 15:04
27 stycznia 2013, 15:05
Obejrzyjcie sobie "galerianki" nic dodac nic ujac :(
27 stycznia 2013, 15:06
W lutym wybija mi 17, a do tego wszystkiego niespecjalnie mi się śpieszy, bo boję się zajścia w ciążę. Nie rozumiem moich znajomych, które w wieku 15 lat miały już to za sobą. Uważam, że to w tym wieku jest czystą głupotą i jakąś próbą udowodnienia sobie i innym jaka to jestem dojrzała.... Seks zamiast czymś pięknym i intymnym staje się wręcz w niektórych przypadkach ruchaniem na pokaz. (wybaczcie, że tak dosadnie)
27 stycznia 2013, 15:06
wychowanie do zycia w rodzinie?? ja pamietam ze mialam cos takiego w LO gdzie ludzie juz chyba wiedza wszystko o seksie... pamietam zajecia gdzie pani kazala nam narysowac na duzym szarym bloku sylwetke dziewczyny i napisac cechy jakimi sie charakteryzuje (czy cos w tym stylu, zeby zobaczyc roznice miedzy chlopczykiem a dziewczynka)... moim zdaniem WDŻ to poroniony pomysl... zajecia powinny sie nazywac edukacja seksualna... powinny byc pokazywane zdjecia opryszczek i innego syfu jakim mozna sie zarazic.. filmy ze zwierzeniami ludzi z hiv czy dziewczyn ktore zaszly w ciaze jako nastolatki... zeby byla pokazana ta ciemna strona wspolzyciaMi tez sie nie miesci w glowie. Tym bardziej wychowanie do zycia w rodzinie w instytucjach szkolnych roznie wyglada albo wcale nie wyglada bo jej nie ma. Rodzice stanowczo malo rozmawiaja na ten temat ze swoimi dziecmi ! Zaloze sie ze polowa z nich nie wie jak sie dobrze zabezpieczyc. Szkoda mi tych dzieci, zero w glowie a potem beda mieli po 20 pare lat i partnerow seksualnych z 30;/
27 stycznia 2013, 15:07
wychowanie do zycia w rodzinie?? ja pamietam ze mialam cos takiego w LO gdzie ludzie juz chyba wiedza wszystko o seksie... pamietam zajecia gdzie pani kazala nam narysowac na duzym szarym bloku sylwetke dziewczyny i napisac cechy jakimi sie charakteryzuje (czy cos w tym stylu, zeby zobaczyc roznice miedzy chlopczykiem a dziewczynka)... moim zdaniem WDŻ to poroniony pomysl... zajecia powinny sie nazywac edukacja seksualna... powinny byc pokazywane zdjecia opryszczek i innego syfu jakim mozna sie zarazic.. filmy ze zwierzeniami ludzi z hiv czy dziewczyn ktore zaszly w ciaze jako nastolatki... zeby byla pokazana ta ciemna strona wspolzyciaMi tez sie nie miesci w glowie. Tym bardziej wychowanie do zycia w rodzinie w instytucjach szkolnych roznie wyglada albo wcale nie wyglada bo jej nie ma. Rodzice stanowczo malo rozmawiaja na ten temat ze swoimi dziecmi ! Zaloze sie ze polowa z nich nie wie jak sie dobrze zabezpieczyc. Szkoda mi tych dzieci, zero w glowie a potem beda mieli po 20 pare lat i partnerow seksualnych z 30;/
27 stycznia 2013, 15:11