- Dołączył: 2008-08-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1326
23 stycznia 2013, 11:08
Mam taki plan aby otworzyć własną dzialaność gospodarczą pod tytułem odzież używana.
Nie mam oczywiście na to własnych środków, ale chciałabym ubiegać sie o dotacje z urzędu pracy.
Fakt pracuje, ale dla poświęcenia mogłabym sie zwolnic.Chociaż boje sie ze gdy zwolnie sie z pracy i nie dostane kasy na własną działalność bede w czarnej d.... Chce w końcu pracować na własne konto. Prosze was o rade
23 stycznia 2013, 11:09
goska1987 napisał(a):
Mam taki plan aby otworzyć własną dzialaność gospodarczą pod tytułem odzież używana. Nie mam oczywiście na to własnych środków, ale chciałabym ubiegać sie o dotacje z urzędu pracy.Fakt pracuje, ale dla poświęcenia mogłabym sie zwolnic.Chociaż boje sie ze gdy zwolnie sie z pracy i nie dostane kasy na własną działalność bede w czarnej d.... Chce w końcu pracować na własne konto. Prosze was o rade
bedziesz z pól roku bezrobotna....
23 stycznia 2013, 11:11
hmm to chyba zalezy gdzie mieszkasz i czy jest zapotrzebowanie na taką działalnosć w danym mieście. Dotację dostają głownie osoby młode ..z tego co wiem ..daleka droga przed Tobą., biznesplan itd...odstanie swojego w kolejach w urzedach, ale moze warto :) no i podpisz konktrakt z jakims sensownym dostawcą towaru, bo jak czasem widzę co jest w ciuchlandach to tak jakby ktos w własnego strychu stare szmaty przywlókł :///
23 stycznia 2013, 11:13
" bo jak czasem widzę co jest w ciuchlandach to tak jakby ktos w własnego strychu stare szmaty przywlókł :///" - i jeszcze zdziwiony , że interes nie idzie
23 stycznia 2013, 11:14
po towar to najlepiej samemu do anglii ale czy to teraz takie opłacalne ... albo otwórz franszczyznę second hand from london
23 stycznia 2013, 11:14
dowiedz się, jakie są warunki przyznania dotacji
czy na sklep z odzieżą używaną w ogóle ją przyznają (czasem np są dotacje jedynie na zadania innowacyjne - różnie)
jak długo będziesz musiała tą działalność prowadzić
ile osób zatrudniać ze wskazania z urzędu pracy ( u nas w zeszłym roku były to dwie osoby przez dwa lata)
dowiedz się, kto dostarcza towar u Was w regionie. Rynek odzieży używanej jest nasycony. U nas jakiś czas temu było głośno o tym, jak wielkie chody trzeba mieć, by dostać towar dobrego sortu. Mówiąc wprost - kobieta założyła punkt nie dostając "Zgody" od głównego dostawcy tej odzieży w regionie. Zniszczyli ją w pół roku.
23 stycznia 2013, 11:14
Jak masz dobrze płatną robotę to daj sobie spokój. Obecne czasy nie sprzyjają otwieraniu biznesu. Pomijam już fakt że własną kasę też musisz mieć i nie możesz liczyć tylko na dotację. Nie jest to wszystko takie kolorowe jak się wszystkim wydaje że ciach otworzę i już od pierwszego miesiąca będę zarabiać. Sorry ale przez pierwszy rok to się głównie dokłada.
- Dołączył: 2006-09-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 650
23 stycznia 2013, 11:22
Sprawdź tylko wcześniej, czy nie ma ograniczeń, np. że musisz być bezrobotna dłużej niż... różnie to bywa w urzędach pracy. W Olsztynie np. trzeba mieć dwóch żyrantów, w Warszawie jest chyba z 18 stron wniosku, w Pułtusku o połowę mniej. No i biznesplan. Nie jest taki straszny, tylko, że ciuchlandów jest bardzo dużo, a będziesz musiała opisać otoczenie biznesowe, tu może być problem. Najlepiej wymyśl coś, co by odróżniało Twoją działalność od innych, np. że będą to głównie ciuszki dla dzieci i zrobisz kącik malucha z jakimiś zabawkami, żeby dzieci mogły się czymś zająć, jak mamy będą buszować wśród ubrań. To tylko przykład, nie wiem na ile możliwy do zrealizowania. Może być coś innego. Ja sama uwielbiam tzw. lumpeksy i dlatego życzę powodzenia. Możesz zrobić ankietę, czego klienci oczekiwaliby po takim sklepie, zależy jak duża jest miescowość, gdzie chciałabyś prowadzić tę działalność.
23 stycznia 2013, 11:25
no i u nas by dostać dotację przed założeniem działalności trzeba było być rok bezrobotnym i w tym czasie nie odmówić przyjęcia pracy ze wskazania...
Brunette6 też dobrze napisała - nie dostaniesz 100% wyceny inwestycji. Bez własnych środków się nie obędzie. No i przyda się zabezpieczenie na przynajmniej pół roku podstawowych kosztów (zus, czynsz, rachunki)