- Dołączył: 2011-05-06
- Miasto: Nowy Jork
- Liczba postów: 1678
22 stycznia 2013, 18:24
Hej,
Tak z nudów i ciekawości pytam. W ogóle macie w zwyczaju przebieranie sie w ciuchy 'domowe', po pracy/szkole?
Dres, leginsy, sukienki, jakieś specjalne, ulubione ubrania, czy... no właśnie, co preferujecie? :)
Kupujecie ciuchy specjalnie z myślą, że będą przeznaczone do noszenia w domu, czy nosicie te które kiedyś były przeznaczone hmm 'na zewnątrz', ale już się ekhem... nieco zdarły?
- Dołączył: 2012-07-07
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1044
23 stycznia 2013, 00:50
oj roznie- ale sukienek czy podomek nie nosze, glównie to podkoszulek z krotkim/dlugim rekawem + wytarte, dziurawe często np dzinsy, w ktorych juz nie pokaże się wśród ludzi;) i skarpetki- ciepłe i duże. Nie mam osobnej kupki-- co się wyciągnie z szafy to jest
23 stycznia 2013, 00:59
zawsze się przebieram jak skadś wracam co na wyjście to na wyjście a nie podomu a po domu czasem w dresie czasem w spodniach np dzinsach takich po domu lub zwykłych spodni , bluzkach z długim rękawem a jak zimno to w grubszych bluskach chodżę i sweterkach
- Dołączył: 2008-03-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 7287
23 stycznia 2013, 14:02
Zawsze się przebieram. Najczęściej są to leginsy albo dresy i bluza(zimową porą). Leginsy kupuję specjalnie jako domowe.
W domu muszę się czuć wygodnie, a nie wyobrażam sobie zabawy na dywanie z synkiem w dżinsach i marynarce albo mycia wc w wyjściowej sukience.
23 stycznia 2013, 14:31
cynamonka... napisał(a):
nie kupuje spacjanych ubran po domuraz na jakis czas robie porzadki w szafie i np uznaje ze ten sweter juz jest nie modny albo jeansy wygladaja na schodzone wiec zamiast wyrzucic chodze po domu
Ja też tak mam. Przebieram się w jakieś znoszone rzeczy. Ale nosi mnie, żeby sobie kupić dresik na zimę, zawsze mija zima a ja dresiku nie mam :-D