- Dołączył: 2011-05-06
- Miasto: Nowy Jork
- Liczba postów: 1678
22 stycznia 2013, 18:24
Hej,
Tak z nudów i ciekawości pytam. W ogóle macie w zwyczaju przebieranie sie w ciuchy 'domowe', po pracy/szkole?
Dres, leginsy, sukienki, jakieś specjalne, ulubione ubrania, czy... no właśnie, co preferujecie? :)
Kupujecie ciuchy specjalnie z myślą, że będą przeznaczone do noszenia w domu, czy nosicie te które kiedyś były przeznaczone hmm 'na zewnątrz', ale już się ekhem... nieco zdarły?
- Dołączył: 2013-01-19
- Miasto: Noord Brabant
- Liczba postów: 100
22 stycznia 2013, 19:07
Nie przebieram sie jak przychodze z pracy, z reguly dopiero jak sie klade spac to sciagam rzeczy, warto dodac co kiedys powiedziala moja kolezanka z pierwszej pracy : "w domu powinnas tez byc sexy - jak nie dla siebie to dla swojego faceta, ja nigdy nie chodze w starym dresie czy powyciaganej koszulce" kolezanka zawsze miala stroj domowy, wygodny ale sexy (spodniczka, leginsy albo sukieneczka badz spodenki i cos z dekoldem) - nie byla zaskoczona niespodziewanymi goscmi - szczerze mowiac podziwiam!!!!
22 stycznia 2013, 19:07
noszę po domu te ubrania ,które kiedys były wyjsciowe ,a teraz juz sie nie nadaja bo po prostu się zniszczyły :)
22 stycznia 2013, 19:09
Bluze z kapturemt na stanik ubieram lubie sie owinąć :D Dresowe spodnie skarpety grube:P
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 549
22 stycznia 2013, 19:09
Ja też od razu się przebieram. Nie wyobrażam sobie gotowania w ubraniach wyjściowych. Jak się czasami tak zdarzy, to zaraz się upapram. A po domu chodzę najczęściej w dresie.
- Dołączył: 2010-11-18
- Miasto: Praga
- Liczba postów: 2621
22 stycznia 2013, 19:11
przebieram się od razu po powrocie z pracy. obowiązkowo pozbywam się stanika, wskakuję w sportową bluzkę z długim rękawem, leginsy bądź spodnie dresowe i błękitną bluzę z kotkiem i serduszkami, w której nigdy nie wyjdę z domu, a kupiłam ją właśnie z przeznaczeniem domowym.
- Dołączył: 2011-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5812
22 stycznia 2013, 19:38
Od zawsze się przebieram, inaczej jest mi niewygodnie :)
Dresy i stare ciuchy. Czasami zdarzy mi się w lumpie dorwać fajną bluzę czy spodnie dresowe, to kupuję z myślą, że będę w tym chodzić po domu.
- Dołączył: 2011-05-06
- Miasto: Nowy Jork
- Liczba postów: 1678
22 stycznia 2013, 19:55
no to widzę same dresiary tutaj!
![]()
Pare lat temu nie przywiązywałam w ogóle wagi do tego jak się ubieram 'po domu', wychodziłam z założenia, że muszę zedrzeć te ciuchy co mam...nic do siebie nie pasowało, bez kształtu itp. Teraz staram się, żeby było wygodnie ale zarazem estetycznie i ładnie. Jakieś fajne leginsy, mięciutkie spodnie, ciepłe skarpetki, tuniki, sukienki bawełniane, czasem chodzę w moim super miękkim różowym szlafroku
![]()
.
Od razu się jakoś lepiej czuję i przyjemniej delektować się relaksem w domowym zaciszu jak czuję się na swój sposób hmm ... atrakcyjnie? może to za duże słowo, ale wiadomo o co chodzi
22 stycznia 2013, 20:27
legginsy i jakiś szary top czy coś :) generalnie nie lubię luźnych ubrań.. typu dresy 'wałęsające' się między nogami i luźne bluzki :)
- Dołączył: 2012-07-03
- Miasto: Włodawa
- Liczba postów: 5878
22 stycznia 2013, 20:40
Stare dresy i luźna bluzka. Ogólnie nie kupuję niczego do chodzenia po domu noszę stare rzeczy :D