Temat: Czy to wstyd mieszkac z rodzicami w wieku 29 lat??

Czy wg was to wstyd?

Pracować, mieszkać razem z rodzicami, bedac singielka. Mieszkam z rodzicami ktorzy maja dom. Myslicie ze to wtyd mieszkac wciaz z rodzicami?

FabriFibra napisał(a):

ja wyprowadziłam się z domu 7 lat temu kiedy miałam niespełna 19 lat. I nie mogę sobie wyobrazić jak w Twoim wieku jeszcze nie dorosnąć do wyprowadzki. Ale to moja subiektywna opinia. Że tak zapytam, masz faceta? Gdzie uprawiacie seks?

Nie wszystko kręci się wokół seksu, dlaczego założyłaś że ma faceta? Napisała, że jest singielką, a nawet jakby kogoś miała to mogą u drugiej osoby albo mieć klucz do pokoju, albo po prostu rodzice mogą szanować jej prywatność, można też być aseksualnym. Po co ma mieszkać sama i wracać do pustego mieszkania które jej niepotrzebne, za darmo też go nie dostanie. Co ma do tego dorosłość? Nie opłaca się mieszkać samym rodzicom w domu, zwłaszcza w takiej sytuacji. Rozumiem w mieszkaniu. Chociaż ja po studiach zamierzam wrócić do rodzinnego miasta, mieszkać z rodzicami i szukać pracy, chyba że znajdę dziewczynę i będzie taka sytuacja, że mogłabym się do niej wprowadzić. Mamy ładne mieszkanie, nowe mi z nieba nie spadnie, a tak będziemy mogły sobie z mamą pomagać w różnych sytuacjach i nam to odpowiada.
Pasek wagi
rozumie cię Malika1984 ja też nie mam takich zarobków żeby się sama utrzymać i komentarze ludzi, że to wstyd i że wyprowadzili się mając 19 lat, kojarzą mi się tylko z tym, że mamusia i tatuś co miesiąc im wysyłają kasę, ale nazywa się, że mieszkają osobno. Dziś takie czasy, czasem trzeba schować dumę do kieszeni
dla mnie to nie jest wstyd. Jeśli pracujesz, nie ciągniesz kasy od rodziców. Zresztą jeśli nie przeszkadza to Twoim
rodzicom i są fajni, to żaden wstyd.
nie, no chyba że nadal Cię utrzymują - wtedy wstyd ;)
Ja sobie tego nie wyobrażam, ale nie uważam, że to powód do wstydu. Po prostu mieszkam już jakiś czas sama i nie umiałabym znowu spędzać całego swojego czasu w domu rodzinnym.
Pasek wagi
kejti1990, napisałam, że to moja subiektywna opinia. Dla mnie mieszkanie z rodzicami po 25 roku życia jest trochę nienaturalne. Wolałabym wynajmować coś z przyjaciółką.
Pasek wagi
W naszym kraju to nie wstyd, niestety.
Jak kto woli : ) Ja osobiście uważam , że to absolutnie nie jest żaden wstyd sama bym tak chciała jednak sytuacja mnie zmusza że w wieku 19 lat opuszczam dom rodzinny .
wiekszosc pewnie jest z miast, gdzie o prace nie jest ciezko- w sensie ze mozna sie gdzies zalapac; sa blokowiska- mozna wynajac kawalerke
Ja mieszkam w miescie (nie Tarnow) gdzie jest 3 bloki na krzyz po 15 mieszkan w kazdym, kilka szkół, piekarnia, osrodki zdrowia, pare prywatnych zakladow pracy
Ciezko o prace, ciezko o jakas samodzielnosc. Gdy ludzie wyjezdzaja na studia dzienne- malo kto wraca do "rodzinnej miesciny"
Osoby po studiach zaocznych czy pracujace gdzies w okolicy, ew. w delegacjach wciaz mieszkaja z rodzinami, gniezdza sie na "kupe" po 3 rodziny w domu- niby buduja swoje domy ale to trwa troche czasu
Nawet u mnie- brat 25 lat, zona w moim wieku- mieszkaja u nas, bo narazie nie maja gdzie, on pracuje, ona nie
Ja mam juz 27 lat, wciaz mieszkam z nimi, studiuje na ostatnim roku zaocznie, pracuje dorywczo, mam kase na czesne i dla siebie
Jednak meczy mnie to mieszkanie tutaj, a poki co nie mam szans na samodzielnosc
Po coś rodzice duży dom budowali. Na pewno nie po to, żeby pokoje stały puste i się kurzyły. A wstyd to kraść.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.