- Dołączył: 2012-06-27
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1224
20 stycznia 2013, 19:03
Byalam ostatnio u fryzjerki i mnie skasowala 50 zl wiecej niz zawsze i TAK mnie wkurzyla ze juz wiecej nie pojde, kupilam wiec farbe zblizona do mojego terazniejszego koloru, i teraz sobie mysle jak mam je sama pofarbowac? nie mam za bardzo kogo tu poprosic, wiec sie nad tym zastanawiam, czy farbujecie sobie wlosy same? i czy nie wyjdzie mi jakis syf na wlosach
- Dołączył: 2012-03-17
- Miasto:
- Liczba postów: 2620
20 stycznia 2013, 23:37
poszłam do fryzjerki ze zdjeciem ombre jak ma dokaldnie wygladac, zrobiła mi polowe wlosow czarnych polowe platyny, skasowala na 250zł i jeszcze uplamila twarz farba tak ze nie moglam tego niczym zmyć!!
Nigdy wiecej!
Wszystko samemu
21 stycznia 2013, 00:17
Ja odkąd pamietam maluję sama z blondu na czarny .. , ale czarną łatwiej, na cała głowę i później masujesz ;))
Ja ostatni raz malowałam z 3 mce temu,
i schodzę z kolorku , nawet zauwazyłam,że blondynką już nie jestem , a brunetką ;DD
- Dołączył: 2012-06-19
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 3656
21 stycznia 2013, 00:30
nie odważyłabym się sama farbować, przecież tak łatwo można zniszczyć, spalić włosy...
- Dołączył: 2011-03-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 904
21 stycznia 2013, 13:36
ja farbuję sama, ale tylko przykrywam siwe (farbuję na naturalny kolor)
używam wyłącznie casting creme gloss loreala, bo bardzo łatwo się używa, nie niszczy włosów, można wetrzeć byle jak we włosy, a ładnie się rozprowadza.
Nigdy się nie pomalowałam po ciele, bo najpierw kremuje okolice włosów, kark i uszy kremem bambino:)
- Dołączył: 2007-11-14
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 2720
21 stycznia 2013, 13:42
byłam ostatnio u mojego sprawdzonego fryzjera zrobić mi pasemka....odstawił mi taką kupę na głowie, po czym jak mu powiedziałam ze mi sie nie podoba to zrobił mi jeszcze większa kupe na głowie, wiec stwierdziłam ze jak znów mu powiem ze mi sie nie podoba to zrobi mi coś jeszcze gorszego. wyglądałam jakbym miała rude odrosty i blond pasemka na reszcie ciemnych włosów, wyglądałam paskudnie.... przeczekałam dwa dni kupiłam szampon bez amoniaku w kolorze moich naturalnych włosów i mama zafarbowała mi w domu, bez problemu wszystko się pokryło. Na szczęście włosy mi nie wypadły od ilości forbowań. Już nigdy do niego nie pójde. teraz bede oddawac sie tylko w rece mamy.