- Dołączył: 2012-01-27
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 3790
19 stycznia 2013, 17:44
Moja 6-letnia córka ma wielkie migdały, które powodują nieustanne infekcje, ma wstępne wskazanie do zabiegu usunięcia, a jak wiadomo nie zawsze jest to korzystne, więc próbuję innych opcji. Czy króraś z Was pozbyła się tego problemu? Proszę doradźcie coś jakiś syrop, kropelki, domowe sposoby.
19 stycznia 2013, 17:45
ja jako dziecko mialam problem z nimi , pamietam ze chodzilam na zabiegi , zakladali mi taki kolniez i prad był ale ja tego wogole nie czyłam:) jakies prady czy fale , nie wiem ale wiem ze pomogło bo operacji nie mialam
Edytowany przez funnygirl21 19 stycznia 2013, 17:46
- Dołączył: 2011-04-01
- Miasto: Anglia
- Liczba postów: 878
19 stycznia 2013, 17:53
moja córka niestety ma powiekszony jeden migdał od okolo roku i to bardzo.Mieszkam w Uk ale tu zabardzo nie chca z tym nic zrobic mowia ze migdał sie sam obkurczy ale ilez mozna czekac.Migdał jest duzy i zerowe szanse na to ze to kiedykolwiek zejdzie.Pozatym mała w nocy bardzo chrapie i czesto lapała infekcje.Jestem juz tym zmeczona i musze cie zmartwic ze chyba nie ma nic na to by je obkurczyc jedyne wyjscie to usunąć.Slyszałam o takim leku nazywa sie lymphomyosot i jest dostepny w Niemczech.MOja znajoma podawała to córce i faktycznie migdały sie obkurczyły.
- Dołączył: 2011-12-19
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 5949
19 stycznia 2013, 18:02
Córka moich kuzynów (oboje lekarze) też miała powiększone migdałki. Przetrzymali parę lat w nadziei, że to się obkurczy, ale w końcu usunęli i dziecko przestało się męczyć. Nawet w szpitalu nie leżała, tylko rano przyszła na zabieg i następnego dnia na kontrolę.