Temat: Praca licencjacka - ilość stron

Dziewczyny! Tak z czystej ciekawości - jakie macie wymagania od promotora co do ilości stron pracy licencjackiej? 
Może pytanie nieco dziwne, ale... Dzisiaj się nieźle zdziwiłam. Koleżanki się ze mnie nabijają :P, że ja chyba pracę magisterską piszę, bo muszę się zawrzeć w przedziale 80-120 stron. One mają minimum 30... Rozbieżność dość duża, jak to jest/było u was? 

Na mojej uczelni 45 stron minimum, ja miałam na 72 i to według mojego recenzenta było dużo za dużo, a magisterka od 80 w górę.

Zala21 napisał(a):

Kenayaa napisał(a):

Zala21 napisał(a):

MyMission napisał(a):

chlopakzdynamitu napisał(a):

zgadza się:)
nie:) tu obecnie robię doktorat:)a na twoim boskim UJ jest regulamin prac lic i mgr!!!!!!!!!!!!! sprawdziłam własnie, zajebisty z ciebie student
To student UJ-tu - a to wieeele wyjaśnia Niestety, nie obrażając (pewnie) większości studentów Jagiellońskiego, ale co spotkam z tej uczelni człowieka to wyżej sra niż dupę ma.Jakaś taka maniera nieprzyjemna.
No bo to jest UJ, nie wiesz? Oo cóż za ignorancja z Twojej strony, a fe, wstydź się, toż to prawie jak Harvard!!
Kalam się i biczuję! Cóż, zakładam że jestem podczłowiekiem, skoro nie studiuję na UJcie - muszę z tym żyć ale nie wiem jak sobie poradzę.

Ja też, i pomału zaczynam się obawiać tego co będzie jak to pokolenie UJ-towców dojdzie do władzy, bo może się okazać że nowe pokolenie Hitlerowców, tfu Ujotowców i będą nas gazować, aby rasa aryjska tfu ujotowska pozostała rasą panów na wieki wieków, a my podludzie zapewne za tępi na UJ, nie zaśmiecali czystej ich krwi (i genów). 
Kenayaa - haha, no cóż człowiek nie może się nie zgodzić :D

feel.better - studiujesz na UJcie? Jeśli tak, to nie bierz naszych tekstów do siebie, ale wiele osób z tej uczelni pracuje sobie na taką opinię wśród innych. I wiem, że to krzywdzące np. dla takiej Ciebie.

Autentycznie, to poczucie że 'jestem studentem UJ, a Ty całuj mnie po nogach, nędzna kreaturo' - skąd to się wzięło?!
Bo niestety, ale uważam, że wcale ta uczelnia nie lepsza od pozostałych.
A jazda na opinii z roku 1364 to troszkę żenujące.
Zala21, spokojnie, ja na UŚ
Niestety do wątku ze studentami z UJ nie mogę się odnieść, bo po prostu nikogo tam studiującego nie znam :) Natomiast faktem jest, że często słyszę takie niepochlebne opinie na ich temat. 

feel.better napisał(a):

Zala21, spokojnie, ja na UŚNiestety do wątku ze studentami z UJ nie mogę się odnieść, bo po prostu nikogo tam studiującego nie znam :) Natomiast faktem jest, że często słyszę takie niepochlebne opinie na ich temat. 
Haha, czyli swobodnie możemy napieprzać na UJ? :D

Cóż, opinia taka dlaczegoś pokutuje. I podkreślam oczywiście, że nie mówię tu o wszystkich, ale kolega tutaj wpisuje mi się w obraz prawdziwego studenta UJ 

Zala21 napisał(a):

feel.better napisał(a):

Zala21, spokojnie, ja na UŚNiestety do wątku ze studentami z UJ nie mogę się odnieść, bo po prostu nikogo tam studiującego nie znam :) Natomiast faktem jest, że często słyszę takie niepochlebne opinie na ich temat. 
Haha, czyli swobodnie możemy napieprzać na UJ? :DCóż, opinia taka dlaczegoś pokutuje. I podkreślam oczywiście, że nie mówię tu o wszystkich, ale kolega tutaj wpisuje mi się w obraz prawdziwego studenta UJ 

Znam kilkunastu studentów UJ i tylko jeden jest normalny... znaczy nie, nie jest normalny, kocha politykę, wie o niej wszystko, na swoim blogu ciśnie po niektórych politykach jak po łysej kobyle, ale on zawsze tak miał :D 

Kenayaa napisał(a):

Zala21 napisał(a):

feel.better napisał(a):

Zala21, spokojnie, ja na UŚNiestety do wątku ze studentami z UJ nie mogę się odnieść, bo po prostu nikogo tam studiującego nie znam :) Natomiast faktem jest, że często słyszę takie niepochlebne opinie na ich temat. 
Haha, czyli swobodnie możemy napieprzać na UJ? :DCóż, opinia taka dlaczegoś pokutuje. I podkreślam oczywiście, że nie mówię tu o wszystkich, ale kolega tutaj wpisuje mi się w obraz prawdziwego studenta UJ 
Znam kilkunastu studentów UJ i tylko jeden jest normalny... znaczy nie, nie jest normalny, kocha politykę, wie o niej wszystko, na swoim blogu ciśnie po niektórych politykach jak po łysej kobyle, ale on zawsze tak miał :D 
Dlatego dostał się na UJ! :D
Mnie najbardziej rozbrajają juwenalia i to, jak AGHowcy wymyślają jakieś przyśpiewki i rymowanki na UJtowców ;]

Mam również znajomego, który jest na historii na UJcie ale zawsze kiedy imprezujemy razem to około 22:00 opuszcza imprezę bo wszyscy mają go dosyć :p I nie zawsze tak miał, tak dobra uczelnia go zmieniła na gorsze... Smutne :p

Zala21 napisał(a):

Kenayaa napisał(a):

Zala21 napisał(a):

feel.better napisał(a):

Zala21, spokojnie, ja na UŚNiestety do wątku ze studentami z UJ nie mogę się odnieść, bo po prostu nikogo tam studiującego nie znam :) Natomiast faktem jest, że często słyszę takie niepochlebne opinie na ich temat. 
Haha, czyli swobodnie możemy napieprzać na UJ? :DCóż, opinia taka dlaczegoś pokutuje. I podkreślam oczywiście, że nie mówię tu o wszystkich, ale kolega tutaj wpisuje mi się w obraz prawdziwego studenta UJ 
Znam kilkunastu studentów UJ i tylko jeden jest normalny... znaczy nie, nie jest normalny, kocha politykę, wie o niej wszystko, na swoim blogu ciśnie po niektórych politykach jak po łysej kobyle, ale on zawsze tak miał :D 
Dlatego dostał się na UJ! :DMnie najbardziej rozbrajają juwenalia i to, jak AGHowcy wymyślają jakieś przyśpiewki i rymowanki na UJtowców ;]Mam również znajomego, który jest na historii na UJcie ale zawsze kiedy imprezujemy razem to około 22:00 opuszcza imprezę bo wszyscy mają go dosyć :p I nie zawsze tak miał, tak dobra uczelnia go zmieniła na gorsze... Smutne :p

Na AGH są super ludzie :D Mam kumpla który wynajmuje mieszkanie w Krk i jak opowiada ich historie to leżę i sikam ze śmiechu, ostatnio się śmiałam jak opowiadał że on dojeżdża do uczelni przez dwa skrajne osiedla, jedno jest opanowane przez UJ a drugie przez uczniów jakiejś zawodówki i technikum o dosyć niskim poziomie. I jak jedzie w autobusie to najpierw słyszy rozmowę tych z UJ o tym czy by kolejnego kierunku nie zacząć, że dostali z kolosa 4,5 i tragedia bo im średnią zaniży, a na następnym przystanku wsiadają 16 które opowiadają o swojej koleżance ze z 3 dzieckiem w ciąży i każdego ma innego ojca :D Zderzenie dwóch światów :D
moja praca lic miała (ma) 101 stron.
Kenayaa - haha, własnie za to kocham Kraków!
Tu jest tak wiele przeróżnych "kultur" że można napisać rozprawę socjologiczną na ten temat :D

Zapraszam Cię na przemarsz studentów w maju, w juwe - przebieramy się (ja w tym roku byłam chłopem ze wsi; kumpel - kiblem) i wtedy się dopiero dzieje :)) Ludzi z UJtu - niewielka niewielkość :p

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.