Temat: Znienawidzone, irytujące wyrazy

Cześć ;)
Temat o irytujących piosenkach skłonił mnie do założenia tematu o irytujących wyrazach. No właśnie, macie jakieś słowa/wyrażenia, które są używane na co dzień, niby zwyczajne ale nie lubicie ich używać, czujecie się zażenowane gdy je wypowiadacie lub kiedy je słyszycie to brzmią dla Was po prostu głupio? Wyrazy zarówno polskie jak i obce? Często nawet nie wiadomo skąd się wziął pomysł, aby takim słowem określić dane zjawisko/przedmiot. 
Moje typy to m.in. : miesiączka, wagina, dekold (zamiast dekolt), wycofać pieniądze z konta (w sensie wypłacić z bankomatu), forsa, eurasy (określenie waluty Euro w niektórych domach)...
Jak to u Was wygląda?:) 
też nienawidzę słowa miesiączka! i jeszcze biustonosz
denerwuje mnie ,,bynajmniej''
Pasek wagi

Tudzież    - chyba najbardziej irytujący mnie wyraz szczególnie jeżeli jest nadużywany...

Bodajże 

Dzień dobry 

Widzę, że większość słów się powtarza 

neutralnaaa napisał(a):

Tyle słów Was irytuje.. o matko. Aż się boję pisać ten komentarz... wiadomo, jak ktoś Cie wkurza to irytuje Cie każde jego słowo i gest, ale żeby tak do wszytskich to musiałabym sie 100 razy dziennie irytowac ;)

Ale nie chodzi o to, żeby się bać coś napisać, bo ktoś się zdenerwuje  po prostu chyba każdy ma jakieś słowo, którego nie lubi używać i tego się chciałam dowiedzieć. Dla jednych jakiś wyraz jest normalny, a innych przyprawia o dreszcze 
Jeżeli kogoś nie lubimy to pewnie, że będzie nas denerwowało wszystko, ale tu akurat nie o to chodzi 

Sznoruffka napisał(a):

 
Do nas facet od psychologii mówił bez przerwy "zaraz zrobimy sobie kejs/kejsik/będziemy pracować na kejsach" i do dziś się z tego śmiejemy 
O tak! Studiuję psychologię i już mnie trafia jak słyszę, że teraz będziemy rozważać "kejs stady" :D To jest coś strasznego! Jakby polski nie zawierał odpowiedniego słowa:D.

W dodatku nasz facet nadużywał tego słowa, na każdych zajęciach co najmniej 10 razy je wymieniał 
roztwierać (otwierać)
perfum (perfumy)
do zoba (do zobaczenia)
switaśne, słitaśne
lofciam
prościej się już nie da napisać (kłania się vitalia...wszystkie takie uczone)
podkoszulek
miesiączka
git majonez
ale siara

komentarze typu:
brałbym
ruchałbym

imagugo napisał(a):

Vict0ria napisał(a):

i jakoś jestem nauczona więcej mówić "Tobie" zamiast "Ci". śmiesznie brzmi "chodź, to Ci powiem", lepiej brzmi "chodź, to Tobie powiem""już Ci powiedziałam", "już Tobie powiedziałam"
No właśnie mnie denerwuje jak ktoś mówi 'Tobie' - to brzmi w moich uszach tak... nienaturalnie :D Z tego co pamiętam z polskiego w gimnazjum to 'Tobie' używamy na początku zdania a 'Ci' w środku lub na końcu, czyli'Tobie więcej nie potrzeba' ale "Więcej Ci nie potrzeba'.Choć głowy nie dam ;)


Zgadza się, mówienie Tobie wszędzie zamiast Ci to błąd językowy.
moja koleżanka nazywa swoje malutkie dziecko jakoś "maluta" nie wiem nawet co to znaczy może mała ? ale nie cierpie tego słowa jest straszne i luby też koszmar
"mój luby" i TŻ- strasznie irytują mnie te określenia
Pasek wagi
a tak z innej beczki, to słowo które mnie śmieszy najbardziej na świecie to: bobek :D wypowiedzcie je sobie na głos :D
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.