Temat: Teleiofilia - ktoś też to ma? :) EDIT -> filmy



Termin mało rozpowszechniony w Polsce.

TELEIOFILIA - zainteresowanie lub pociąg erotyczny względem osób dojrzałych/znaczenie starszych. Najczęściej odnosi się do osób młodych.

Ja tak mam. I nie jest to różnica 10 lat. Dochodzi ona u mnie nawet do (!) 35 lat.
Oczywiście nie chodzi o aktorów czy znane osobistości...
W realnym życiu są dużo starsi mężczyźni, którzy bardzo mi się podobają; odczuwam względem nich pociąg seksualny.
Niektórych to brzydzi, wiem. Ale nic nie poradzę.

Do tego dochodzi sapioseksualność, czyli pociąg do inteligencji.


Co o tym myślicie? Tak ogólnie (tylko bez fali hejtu).

Ktoś tutaj też tak ma?
Dobrze byłoby wiedzieć, że ma się kompana w chorych fascynacjach.


EDIT

Widzę, że jest parę dziewczyn "cierpiących" na tą przypadłość.
Mam dla was listę filmów, w których występuje ten rodzaj relacji - starszy mężczyzna + nastolatka/młoda kobieta.

Tanner Hall
Daydream Nation
Lolita (klasyka; książka o niebo lepsza od filmu)
American Beauty
Była sobie dziewczyna
Poison Ivy
Fish Tank
The Moth Diaries (epizod)
Lubi Kocha Szanuje (epizod)

Te najlepsze.

Znacie jakieś jeszcze?

.
"Sara"

olenka1288
14 to nie ponad 20!
jak ona bedzie miala 40 to on bedzie przechodzic na emeryture....
Pasek wagi
.

wolfmother napisał(a):

passoasecret napisał(a):

Każdą chorobę czy zboczenie można ładnie ubrać w słowa jak widać... nigdy nie miałam takich potrzeb co Ty więc trudno mi zrozumieć pobudki.
Ano, można.

Kathaireo91 napisał(a):

A jeśli chodzi o inteligencję facetów to taaaaak,  zdecydowanie mój mężczyzna powinien być inteligentny, łapać pewne aluzje, żarty, chciałabym móc z nim rozmawiać na pewnym poziomie. Jednak ta jego "inteligencja" powinna się skupiać raczej na ogólnym obyciu, wiedzy o świecie itp. niż na byciu stereotypowym "geniuszem komputerowym"- po pierwsze wolę świat realny, a po drugie- nie chciałabym być dla mojego partnera mniej ważna niż jego komputer.
Ja bym właśnie chciała kogoś o ponadprzeciętnej inteligencji. Onieśmielającej wręcz.

Ja też lubię takich geniuszy :) I starszych, ale nie dużo, tak ze 2-3 lata.
Lol :D moj facet jest starszy 10 lat, a kiedys zakochalam sie w facecie 16 lat starszym, ale byl mega zajebisty i inteligetny. :)
Co nas kręci, co nas podnieca!
Pasek wagi

marla..singer.. napisał(a):

a kiedys zakochalam sie w facecie 16 lat starszym, ale byl mega zajebisty i inteligetny. :)


Dokładnie taak...

Sunshine... napisał(a):

wolfmother napisał(a):

passoasecret napisał(a):

Każdą chorobę czy zboczenie można ładnie ubrać w słowa jak widać... nigdy nie miałam takich potrzeb co Ty więc trudno mi zrozumieć pobudki.
Ano, można.

Kathaireo91 napisał(a):

A jeśli chodzi o inteligencję facetów to taaaaak,  zdecydowanie mój mężczyzna powinien być inteligentny, łapać pewne aluzje, żarty, chciałabym móc z nim rozmawiać na pewnym poziomie. Jednak ta jego "inteligencja" powinna się skupiać raczej na ogólnym obyciu, wiedzy o świecie itp. niż na byciu stereotypowym "geniuszem komputerowym"- po pierwsze wolę świat realny, a po drugie- nie chciałabym być dla mojego partnera mniej ważna niż jego komputer.
Ja bym właśnie chciała kogoś o ponadprzeciętnej inteligencji. Onieśmielającej wręcz.
Ja też lubię takich geniuszy :) I starszych, ale nie dużo, tak ze 2-3 lata.



Owszem, są przystojni faceci 35-45lat, ale nie chciałabym z takim osobiście być;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.