22 grudnia 2012, 13:13
Zastanawiam się czy tylko ja tak dużo pochłaniam. Rekord 2 na raz
22 grudnia 2012, 14:11
Dawno nie probowalam zjesc calej czekolady... Taka polska z wedla o smaku truskawkowym z tymi ogromnymi kostkami to pewnie bym wsunela za jednym zamachem ale te angielskie cadburry to bym chyba nie dala rady, sa ogromne.
- Dołączył: 2012-12-08
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 2203
22 grudnia 2012, 14:13
Uhuhu, ja to bym mogła z 5 pod rząd, jak nie lepiej.
- Dołączył: 2012-10-18
- Miasto: Lugar Feliz
- Liczba postów: 2537
22 grudnia 2012, 14:16
Czasem i całą, ale rzadko się zdarza. Normalnie to tak z pół mi wystarcza żeby się zamulić na cały tydzień :P
22 grudnia 2012, 14:24
ja całą spokojnie dałabym radę.. nawet dwie. zależy jakie ;D dlatego trzymam się trochę z daleka od czekolady.. dzisiaj po obiedzie miałam np. zjeść jedną czekoladkę i oczywiście jak na razie skończyło się na dwóch, a ochota coraz większa z każdą kolejną ;/ co za życie.. ;D (czekoladkę w sensie taką pralinkę nie całą tabliczkę ;D, bo tak mogłyście zrozumieć ;D )
Edytowany przez me.gusta 22 grudnia 2012, 14:26
22 grudnia 2012, 14:29
Ja ogólnie czekolady nie lubię ale mój mąż jest ogromnym łasuchem. Jak ma dobry dzień to potrafi położyć trzy albo kilogram ptasiego mleczka:)
- Dołączył: 2012-11-16
- Miasto: Birmingham
- Liczba postów: 1792
22 grudnia 2012, 14:30
na diecie czy bez diety? bo jak na diecie to maksymalnie jeden pasek jem i to mlecznej (nienawidzę gorzkiej czekolady) i tylko milki.
ale nie na diecie potrafilam zjesc w ciagu dnia 4. zalezy ile mialam w domu slonego bo tak pod rzad sie nie da. ale to bylo podczas kompulsów.
- Dołączył: 2011-11-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 568
22 grudnia 2012, 14:30
2 tabliczki spokojnie :D Albo jedną całą tą dużą np. z okienkiem lub Milkę ryżową, mniaaam
- Dołączył: 2006-02-25
- Miasto: Palma
- Liczba postów: 1413
22 grudnia 2012, 14:36
gdybym sobie pozwolila to pewnie zjadlabym pol tabliczki zanim zaczeloby mnie mdlic. moj ojciez wciaga cala, nadziewana w 15 minut ;)