Temat: Mail do promotora.

Musze napisać maila do promotora z propozycją tematu pracy licencjackiej.

Jaka powinna być forma takiego maila? Czy może być coś z stylu:

Witam,
wybrałam temat pracy licencjackiej: "bla bla piszę temat".
Czy mógłby Pan dać mi jakieś wskazówki dotyczące pracy, co powinno być w niej zawarte? Czy poleca Pan może jakąś literaturę związana z tematem?


Jestem na kierunku ekonomicznym i dobrze by było żebyśmy mieli realne dane z jakiejś firmy, ale ja nie mam do tego dostępu, wiec napisałabym mu tak:

Niestety nie jestem w stanie dotrzeć do sprawozdań finansowych żadnej firmy. Czy istniałaby możliwość, aby rozdział praktyczny był w oparciu o fikcyjne/wymyślone dane?

Z poważaniem,
imię nazwisko, nr grupy, nr indeksu


Ujdzie?
Ja bym raczej poprosiła na twoim miejscu o spotkanie w celu omówienia pracy, o godziny konsultacji. I raczej nie będziesz mogła podać fikcyjnych danych...
Witam zamień na "Panie Profesorze"
Nie pisz też, że chcesz coś zmyślać, a raczej zapytaj czy nie mógłby Ci polecić jakiejś firmy, która udostępni swoje dane.
Pasek wagi
W jakim celu numer indeksu? 

Wystarczy imię, nazwisko, kierunek i rok 

Czy mógłby Pan dać mi jakieś wskazówki dotyczące pracy, co powinno być w niej zawarte? Czy poleca Pan może jakąś literaturę związana z tematem?

Nie wiem, ale gdybym, to przeczytała to bym stwierdziła, że mam kontakt z leniem.

Moim zdaniem powinnaś sama poszukać literaturę, napisać spis treści i to przesłać, aby dał wskazówki. 

Klauditta napisał(a):

Ja bym raczej poprosiła na twoim miejscu o spotkanie w celu omówienia pracy, o godziny konsultacji. I raczej nie będziesz mogła podać fikcyjnych danych...

Konsultacje mamy w formie emailowej.

Wiele ze znajomych pisze pracę w oparciu o dane fikcyjne, wiec myślę, że nie będzie z tym problemu. Tylko jak to ładnie ująć?

Barbie, tylko ze on sam powiedział, że jak wybierzemy temat, to mamy do niego napisać, on da wtedy wskazówki co widziałby w takiej pracy i w oparciu o to mamy pisać dopiero plan. Jak plan zaakceptuje to dopiero pracę i szukać literatury.
Wystarczy napisać kilka podań do firm, tak na marginesie ;) Nie trzeba mieć znajomości. 

slaids napisał(a):

Klauditta napisał(a):

Ja bym raczej poprosiła na twoim miejscu o spotkanie w celu omówienia pracy, o godziny konsultacji. I raczej nie będziesz mogła podać fikcyjnych danych...
Konsultacje mamy w formie emailowej.Wiele ze znajomych pisze pracę w oparciu o dane fikcyjne, wiec myślę, że nie będzie z tym problemu. Tylko jak to ładnie ująć?

Wybacz, ale ty chcesz promotorowi napisać, że będziesz miała w pracy fikcyjne dane? 
Zaczynając rozmowę nigdy nie używamy "Witam" ani "Witaj". Witać to on się może z Tobą, jak Ci będzie odpisywał. Dzień dobry, albo Szanowny Panie Profesorze. Poza tym zdanie nie są zbyt poprawnie złożone, spróbuj to napisać nieco grzeczniej.

.Barbie. napisał(a):

slaids napisał(a):

Klauditta napisał(a):

Ja bym raczej poprosiła na twoim miejscu o spotkanie w celu omówienia pracy, o godziny konsultacji. I raczej nie będziesz mogła podać fikcyjnych danych...
Konsultacje mamy w formie emailowej.Wiele ze znajomych pisze pracę w oparciu o dane fikcyjne, wiec myślę, że nie będzie z tym problemu. Tylko jak to ładnie ująć?
Wybacz, ale ty chcesz promotorowi napisać, że będziesz miała w pracy fikcyjne dane? 


Tak, sam powiedział, ze jak nie znajdziemy firmy która udostępni danych to można robić po konsultacji o dane fikcyjne.
Zresztą mój temat nie wymaga za bardzo sprawozdań finansowych, bo porównuję atrakcyjnośc leasingu i kredytu, więc koszt jakiegoś zakupu sobie mogę wymyślić, a później analizuję w oparciu o ofertę jakiegoś banku.
Mi tez wydaje się, że forma nie jest najlepsza. Zamiast "czy mógłby Pan dać mi" napisałabym "prosiłabym o podanie". Poza tym proponuję załączyć plik z CZYMŚ, co promotor może już sprawdzić i ewentualnie wtedy cię naprowadzić. A co do fikcyjnych danych, to wątpię, że takie mogą być, skoro podajesz firmę (chociaż rózne uczelnie się zdarzają i może gdzieś olewają takie rzeczy...). Co innego jesli przeprowadzasz badania na jakiejś próbie np. w postaci ankiety. Wtedy nikt nie sprawdzi, czy to prawda czy fałsz. Zawsze można wyniki ponaciągać, aby zgadały sie z postawioną wcześniej hipotezą.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.