12 grudnia 2012, 22:16
W tym roku spędzam sylwestra z moim facetem we dwoje ...u niego...super nie? no nie do końca bo on mieszka z rodzicami ..będą na dole ...w pokoju ma kompa i tv ...do tego jakieś jedzonko , dobry alkohol ale co robić by nie pozasypiać z nudów ???
Wiem że pewnie Wam sie nasuwa jedno zaszaleć ,ale to poźniej ...ale jak wytrwac do połnocy .. jakieś gry na kompie ?? film?? czy moze po prostu zejsc do jego rodziców i siedzieć z nimi ?? Macie pomysły?
chciałabym odczuć że to nie jest zwykły wieczór jak inny ...ale nie ma za bardzo pola do popisu , nie wyjdziemy z domu bo mieszka w miejscowosci ktora jest małym miasteczkiem , nie ma rynku , pubów itp....taka wiocha bardziej
Edytowany przez minusczternascie 12 grudnia 2012, 22:18
- Dołączył: 2009-05-25
- Miasto: Serce Marcina
- Liczba postów: 6741
12 grudnia 2012, 22:35
Czas do północy spędźcie z jego rodzicami, potem idźcie we dwoje na noworoczny spacerek, a później zajmijcie się sobą ;)
12 grudnia 2012, 22:37
Co Ty w ogóle gadasz?:P Przecież to kwestia upodobań jeden woli tak,inny tak:)
Sałatka i ciasto to dobry pomysł:)
- Dołączył: 2009-05-12
- Miasto: Rennes
- Liczba postów: 7692
12 grudnia 2012, 22:48
Nie macie znajomych zeby do nich wyjsć? Albo idźcie do jakiegoś klubu, coś... Nie siedzcie w domu
12 grudnia 2012, 22:52
Mamy zaproszenie do znajomych ,ale to w chuuuuu daleko km trzeba natłuc autem $$$, znajomi ida do swoich znajomych na domówki ...szczerze to się kontakty pourywały , każdy zagoniony swoim zyciem.... a znajomi chłopaka z pracy to żonaci,dzieciaci i jakoś juz nie ma tej więzi ;)
- Dołączył: 2012-01-26
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 8496
12 grudnia 2012, 23:20
mastema666 napisał(a):
Nie macie znajomych zeby do nich wyjsć? Albo idźcie do jakiegoś klubu, coś... Nie siedzcie w domu
Ale dlaczego w domu nie?
Bo co?
Może nie każdy jest imprezowym zwierzęciem i woli spędzić Sylwestra romantycznie, sam na sam (nie patrząc na rzygających, ledwie trzymających się na nogach rozbójników spod remizy).
Ja jestem jak najbardziej ZA Sylwestrem we dwoje, sama go tak spędzam i nie żałuję.
Zrób sałatkę i ciasteczka/ciasto :)
I dawaj znać po, jak było :D
- Dołączył: 2012-11-11
- Miasto:
- Liczba postów: 195
13 grudnia 2012, 09:02
Lena1999 napisał(a):
Cheeyenne napisał(a):
Ojoj,ja marzę o sylwestrze tylko we dwoje ;) bez pijackich bełkotów znajomych i muzyki urywającej uszy O.o ,ale mój małż to sylwestrowa bestia więc odpada ;P a żułuję...Więc sie ciesz bo to super sprawa taki sylwester we dwoje - wchodzicie razem w Nowy Rok - dzięki tej intymności na pewno oboje zapamiętacie tego sylwestra na zawsze (i nie mówię tu o seksie ale o przyjemności przebywania sam na sam i tym samym intymnym przeżywaniu tego szczególnego dnia tylko we dwoje :)
Twój małż?Co za fajne określenie :)
Pieszczotliwy skrót od małżonek :D
Edytowany przez Cheeyenne 13 grudnia 2012, 09:03
- Dołączył: 2012-07-04
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 1744
13 grudnia 2012, 09:43
My też spędzamy sylwestra w domu z synkiem więc nigdzie nie idziemy;)))mój pewnie wypije ja nie moge bo jestem w ciąży. Więc pewnie pooglądamy coś w tv,pośmiejemy się i koło 24 pójdziemy do znajomych wcześniej nie za bardzo bo synuś nie usiedzi w jednym miejscu i porozlewa im wszystko;)