- Dołączył: 2008-04-06
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 930
17 lipca 2010, 20:02
otoz wyprowadzam sie od nich i chcialabym podziekowac im za wychowanie mnie wreczajac jakis prezent. wiem ze prezent jest tylko symbolem bo tak naprawde nie jestem w stanie zrewanzowac sie za to co dla mnie zrobili przez cale me zycie :)
jak myslicie co moge im kupic???
jestem w stanie wydac na prezent max 800zl
- Dołączył: 2008-04-17
- Miasto: Włocławek
- Liczba postów: 3580
17 lipca 2010, 20:06
nie kupuj nic po prostu coś zrób ja np. na rocznice mojego ślubu zabrałam rodziców na kabaret. Najlepiej to wyjdz gdzieś z nimi i spędz razem z nimi te ostatnie chwile albo przygotuj pożegnalną rodzinną kolacyjkę
- Dołączył: 2010-07-02
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 89
17 lipca 2010, 20:06
A czy to ma być prezent materialny???
Ja bym ich zaprosiła na wspólne wyjście do jakiejś dobrej restauracji albo do teatru, albo jedno i drugie. Myślę, że wspólnie spędzony czas byłby dla Nich dobrym podziękowaniem.
- Dołączył: 2009-07-26
- Miasto:
- Liczba postów: 7790
17 lipca 2010, 20:08
a moze taki album ze zdjeciami od dziecinstwa az po teraz i np butelke prawdziwego szampana:D
17 lipca 2010, 20:16
Ja na przykład wzięła bym jakieś wspólne zdjęcie i u fotografa nakleiła na ulubione kubki rodziców-drobny ale miły gest,lub tak jak pisze olineczka zaprosić ich na kolację.
Choć pewno i tak żadne prezenty nie zastąpią im tego jak będziesz żyć-czy według zasad które ci wpoili czy też nie.Bo dobry rodzic cieszy się szczęściem pociech i czuje się wyróżniony jak dziecko dzieli się z nim problemami.
Musisz mieć super rodziców-tak ciepło piszesz o nich.
- Dołączył: 2008-04-06
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 930
17 lipca 2010, 20:23
no niestety nie jest tak pieknie jak bym chciala:(( dla mnie wieksze znaczenie ma sam gest niz cena prezentu, u nich niestety jest odwrotnie:(( dlatego nie jest mi latwo....
18 lipca 2010, 07:45
Aha to faktycznie problem,to nie wiem co poradzić.U mnie raczej rodzice doceniają gesty a nie cenę.
18 lipca 2010, 08:07
No to jeśli tak sytuacja wygląda to najlepiej wypadnie kolacja. Każdy zamówi to, na co ma ochotę, więc każdy powinien być zadowolony i wydasz ok. 100zł :)
18 lipca 2010, 10:46
Chyba jakiś wypad razem byłby najlepszym pomysłem. Restauracja?
Możesz też, na koniec "spotkania", wręczyć im jakieś dobre winko z czerwoną kokardą
skinnyjeans22 - wiesz, że masz pamiętnik tylko dla siebie?
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
18 lipca 2010, 11:18
Z 800 zł możesz im jakiś weekend w ładnym miejscu zafundować.