- Dołączył: 2009-07-18
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1466
10 lipca 2010, 23:00
Witam Was:)
Pisze z malym problemem, pare dni temu sie opalalem i troche spalilem plecy od slonca. Przed chwila wzialem kapiel i myslem sie szamponem
trawala jakies 25 minut ta kapiel. Po wyjsciu poczulem bardzo mocne swedzenie plecow a moze nawet polaczone z lekkim pieczniem, cos jakby uczucie wychodzacej chrosty czy cos takiego (mam nadzieje, ze wiecie o co chodzi). Jest to na tyle silne, ze nie moge z tym wytrzymac, z trudnoscia pisze teraz ten temat bo musze sie co chwile uderzac w plecy albo bic plecy o sciane bo bym nie wytrzymal. Alergikiem raczej nie jestem, chyba, ze to pierwszy przypadek? Wiecie moze, co mi jest? i jak temu zaradzic
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Gniezno
- Liczba postów: 4537
11 lipca 2010, 15:33
powiem ci, ze ja kiedys tez dostal takie cos tak nagle... nie wyglada to przypadkiem jak poparzenie od pokrzywy .. ??
moze wyszlo ci jakies uczulenie od jakiegos jedzenia, ktore zjadlas w ciagu dnia... albo za dlugo przebywalas na sloncu .. ponoc od dlugiego opalania wychodza takie chrostki... ale watpie zby swedzialy... wydaje mi sie, ze musiaals cos zjesc co mogloby cie uczulic :) nie musisz byc alergikiem by takie cos cie spotkalo xD
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Azerbejdżan
- Liczba postów: 23061
11 lipca 2010, 15:47
Może Cię komary pożarły po prostu ? Weź sobie obejrzyj plery w lustrze