Temat: praca licencjacka - przypisy

Hej.
Czy przypisy w pracy licencjackiej muszą być przy każdym akapicie czy wystarczy zrobić przypis jak zmieniam autora / tytuł książki??

powodzenia i nie stresuj sie tak - tak naprawde to oni tych prac nie sprawdzaja, tylko tak po łebkach co by wygląd praca miała ;-)
zero ambicji????? a po co mam sie starac i sleczec nad ksiazkami zeby moja praca była idealna jak i tak promotor i cala reszta ma to gdzies a i tak sie obronie! czy napiszesz prace dobrze czy nie to i tak pozniej licza sie znajomosci w znalezieniu pracy a wiesz zycie trzeba sobie ułatwiac bo i tak za trudne jest..

prawana napisał(a):

dzięki dziewczyny:)mam teraz masakrycznie dużo na głowie, 2 kierunki, zaległe egzaminy, praca... i muszę tą pracę zrobić najszybciej jak się da.założyłam, że jak będę miała tydzień wolnego to dam radę i mam nadzieję, że się to uda:)

Ja tydzień pisałam pracę seminaryjną na zaledwie 15 stron, pracę licencjacką dopiero będę pisać, ale dasz radę, myślę, że zależy też na jaką uczelnię się chodzi. Ja jestem na państwowym uniwersytecie i u Nas nie ma "robienia po łepkach".

face2face napisał(a):

Ja dawałam po każdym fragmencie, jeśli np. pod rząd były dwa lub więcej przypisów z tej samej pozycji robiłam tak, że pierwszy przypis był pełny, a następne wyglądały tak: Tamże, s. xxx. 

U mnie było ibidem, a jeśli nie jest pod rząd ale z książki, którą już przytaczałam wcześniej wówczas autor, początek tytułu, op.cit. i strona.
jak pisałam pracę to przy każdym cytowanym słowie dawałam przypis. im więcej akapitów tym lepiej.
.
na każdej

voluntatis napisał(a):

Oto proszę są skutki powszechnego studiowania... Są efekty w postaci studentów, którzy nie znają podstawowych zwrotów po polsku, nie potrafią zbudować poprawnego zdania, ani nawet wstawić przypisu, a nie wiedzą nawet gdzie szukać...  Ja tam purystką nie jestem i sama wiele błędów popełniam, ale pisząc pracę staram się je zniwelować do jak najmniejszej liczby, a nie mnożyć poprzez fałszywe przypisy, czy wymyślone zasady.Przecież tutaj nie ma dowolność, istnieją wskazania których powinno się trzymać  i należało by poszukać na ten temat informacji...Jak to 'po co się starać'? Z SZACUNKU dla samego siebie. I co wspólnego ma "trudne życie" z pracą dyplomową? Chyba tylko to, że taka praca to twórcza przyjemność, na tle faktycznych trudów życia.

To mimo wszystko miło, że są jeszcze ludzie, którym się chce. Mi trochę ręce opadają, jak słyszę, albo widzę taki wątek i odpowiedzi.

Autorko. Przecież przypisu nie robisz do każdego akapitu, czy równo co 3-4 zdania, a wtedy, kiedy coś np. parafrazujesz, albo cytujesz. Zawsze. Twoim zadaniem jest wymierzenie, czy nie robisz za dużo przypisów. A to zależy od różnych czynników, także od stylu i wymagań, jakie stawia promotor, czy uczelnia. Chodzi o to, że musisz zawrzeć w pracy swoje własne przemyślenia, ale jeśli cokolwiek cytujesz, albo właśnie parafrazujesz, koniecznie powinnaś to opisać.
Pasek wagi
Im więcej przypisów, tym lepiej.
Pasek wagi
Skonsultuj ze swoim promotorem te sprawe - on wie najlepiej jakie wymogi są na Twojej uczelni. U mnie wygladało to tak, że przypis był wstawiany do każdego cytatu - niezależnie od ilości akapitów. A gdy używałam kilku przypisów z tej samej książki pod rząd pisałam wkolejnych tylko "tamże" np. Tamże, s.21 . 

Przypisów powstawiaj jak najwięcej - może to być nawet pół strony jeśli tyle zacytowałaś autorów. Chyba nie chcesz żeby ktoś oskarżył Cie o plagiatowanie.


© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.