Temat: Nie chudnij już!

Schudłam już dość sporo, ale osiągnęłam swoje upragnione 52 kg i tego się trzymam. Chętnie doszłabym do 50, ale nie mam na to jakiejś super spiny, więc generalnie nie oszczędzam się: jem sporo, ale normalnie (choć sama gotuję i po prostu odpowiednio dobieram ilość tłuszczów, węgli, białek), nawet ostatnio porzuciłam ćwiczenia ze względu na nadmiar pracy i nauki. 

Waga cały czas stoi na 52, z minimalnymi wzrostami. Nie chudnę, myślę, że nawet pogorszyła się sytuacja na moim brzuchu (trochę więcej tłuszczyku).

Każdy jednak marudzi:
"nie chudnij już"
"Ty z każdym tygodniem coraz szczuplejsza"
"co ty do jakiejś anoreksji chcesz się doprowadzić?"
"niedługo będziesz jak komar wyglądać"

I takie tam...
Na nic zdają się tłumaczenia, że ja już ze swoją wagą nic nie robię i jest zwyczajnie niemożliwe, bym chudła, skoro cały czas wskazuje 52 kg.

Czy też tak miewacie? Bo powoli zaczynam mieć dość takich tekstów. Z jednej strony jestem bardzo zadowolona z siebie, mam świadomość, że z głupich docinek tak naprawdę wycieka zazdrość, ale nie ukrywam, że trochę mnie to jednak wkurza. :/
wyglądasz bardzo dobrze, jak na 157 cm wzrostu, widziałam w pamiętniku wg mnie masz  idealną wagę, sama mam 156 cm i chce ważyć 51 kg, nie wiem czy to zbyt mało skoro laski po 170 wzrostu też tyle ważą.

Ja nie zwracam uwagi na takie teksty, za to odgryzam sie tak samo np a ty powinnas wziac sie za siebie itp. 52 kg to normalna waga.

Pasek wagi
Mając 173 i ważąc 73 kg każdy mi mówił że jestem gruba, żebym się wzięła za siebie bo taka ładna dziewczyna a taka gruba...
jak schudłam do 62 to też byłam brzydka, bo buzia sucha bo dupy brak bo plaska się robię. Ludziom nie dogodzisz
Ludziom nigdy nie dogodzisz. Zawsze będą Ci mieli coś do zarzucenia, dlatego nie ma co się przejmować ich uwagami. Najważniejsze żebyś sama się dobrze ze sobą czuła. I powiem Ci, że jeżeli wzrost w pamiętniku jest poprawny, to wyglądasz dużo lepiej niż na to 52kg. Gratulacje;)!
Wszyscy są po prostu zazdrośni, nie zwracaj na to uwagi tylko ciesz się swoją piękną figurą i pilnuj jej jak oka w głowie ;)
Jak na swoj wzrost masz dosc spora wage, bo powinnas wazyc jakies 45 kg, wiec nie pezesadzaj ze jestes szkieletem i kazdy ci zwraca uwagew ze jestes za chuda. Ja waze 52 kg a mam 174 cm, wiec sobie porownaj, a zadnym szkieletem nie jestem.
ee masz 157 wiec to nie jest mala waga dla tego wzrostu..ale ja tez czesto slysze ze znowu schudlas a waga ta sama od miesiecy..
Nie słuchaj tych co Ci tak mówią, to zazdrość. Udowodniłaś, że potrafisz i pewnie to jeszcze bardziej ich wkurza, bo wiele ludzi ma problem z wagą, a siedzą na tyłku i nic nie robią. Najlepiej to mów, że na diecie już nie jesteś i tyle. Trzymam kciuki ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.