28 października 2012, 16:19
Czy któraś z Was przesuwała sobie taką obronę o dłużej niż standardowe 3 miesiące?
Jestem w takiej sytuacji: robię dwa dzienne kierunki, a właściwie robiłam, w tym prawo no i z tego drugiego kierunku mam mieć teraz obronę - a więc nauki było dużo. zajęć też trochę. Na tym kierunku na którym mam obronę już wszystkie egzaminy mam pozaliczane ale na prawie nie zdążyłam, wzięłam warunek. Warunek mam do końca grudnia - trzy przedmioty z czego dwa takie, że duuużo osób ma warunki a więc trudne i trzeba będzie naprawdę dużo kuć. Pracę też mam do końca grudnia (obronę). Na te 4 rzeczy mam więc zaledwie jakieś 1,5miesiąca... No i wiem, że nie zdążę tego zrobić a na prawie mi bardzo zależy i wiem, że muszę tego dopilnować... Teraz jestem na II roku, warunek jeszcze z I roku więc można się łatwo z uczelnią pożegnać a tego nie chcę.... I teraz zachodzi pytanie:
czy można przedłużyć obronę o więcej niż standardowe 3 miesiące??
W regulaminie znalazłam, że dziekan może przedłużyć jeszcze dodatkowo o 2 miesiące W WYJĄTKOWYCH sytuacjach... Tyle, że dziekan mi już kiedyś WYJĄTKOWO sesję przedłużał... nie wiem czy może tylko raz a zresztą to jest praca a nie sesja więc nie wiem czy to się liczy...
Ale właśnie się obawiam jakie to są te WYJĄTKOWE sytuacje... I czy da się coś zrobić...
Tam już wszystkie przedmioty zakończyłam, pozaliczałam, pozdawałam więc wiadomo, że nie chcę nic powtarzać - np. roku, semestru bo mam ZALICZONE....
I właśnie czy się da coś zrobić?? Żeby spokojnie przedłużyć chociaż o te 2 miesiące to jest do końca lutego??
Wiem, że powinnam zapytać w dziekanacie i woogóle ale może któraś z Was się broniła z większym poślizgiem i jeśli tak to jak to zrobiła??
Przepraszam, że piszę tak nieskładnie ale od pewnego czasu mam różne problemy, teraz jeszcze to, nie śpię po nocach i woogóle jestem przerażona....
Liczę na Waszą pomoc bo już nieraz mogłam na Was liczyć i zawsze mi pomagałyście...
28 października 2012, 16:40
temat podobny do mojego
może powiem jak było to u mnie
uzyskałam absolutorium - to najważniejsza rzecz
następnie teramin składania pracy zbliżał się ku końcowi
napisałam podanie o przesunięcie terminu składania pracy dyplomowej - w uzasadnieniu jako powód podałam "gdyż nie udało mi się uzyskać zatwierdzenia/ ukończyć napisanie pracy w wyznaczonym terminie"
przedłużyli termin
między czasie zmarł mój promotor i zaczęły się schody...
skreślili mnie z listy studentów
z możliwością przystąpienia tylko do obrony w terminie 5 lat od uzyskania absolutorium
studiował na UJ w Krakowie
jedna uczelnie rządzą się swoim regulaminem
przeczytaj regulamin
- Dołączył: 2011-06-20
- Miasto: Chojnice
- Liczba postów: 2842
28 października 2012, 16:45
moja koleżanka robiła dwa kierunki i przesuwała raz bo nie zdążył jej promotor zaakceptować i przesunęła o miesiąc z czerwca na lipiec, potem znów przesunęła z lipca na wrzesień a w efekcie końcowym nie broniła się we wrześniu bo jest za granicą...
28 października 2012, 16:50
ale przecież żeby uzyskać absolutorium trzeba mieć pracę napisaną i zatwierdzoną przez promotora a tyle, że nie trzeba jej składać do dziekanatu - a mój problem polega na tym, że tej pracy jeszcze nie ma.
ja bym nawet mogła bronić dopiero w czerwcu (jakby im tylko ten termin pasował) na zasadzie: zamknąć studia bez obrony, napisać pracę, podejść do obrony w następnym roku ale przecież promotor (tak na logikę) nie może chyba dać wpisu z seminarium jak nie ma pracy...
28 października 2012, 17:14
U mnie na uczelni jest tak, że można obronić się w ciągu roku od momentu zakończenia ostatniego semestru. Oczywiście nieobronienie się od razu po zakończeniu studiów skutkuje skreśleniem z listy studentów, ale reaktywacja na obronę jest formalnością. Ważne jest żeby zamknąć semestr terminowo.
Jeśli chodzi o ocenę z pracy, która jest w indeksie na ostatnim semestrze - to u nas było powiedziane, że to jest ocena za "stopień zaawansowania" prac i niekoniecznie ocena w indeksie będzie równa ocenie z samej pracy.
Edytowany przez Anvariel 28 października 2012, 17:16
28 października 2012, 17:26
czyli da się dostać absolutorium łącznie z wpisem z seminarium nie mając całej pracy napisanej?
Myślałam, że skreślenie z listy = won i bez prawa do pracy dyplomowej w przyszłości.
denerwuję się bardzo... dzięki, że mogę na Was liczyć
28 października 2012, 17:52
Tak jest u mnie na uczelni. Dowiedz się dokładnie jak jest u Ciebie. Zapytaj jakie są zasady uzyskania wpisu z pracy i seminarium, bo nie wiem czy wszędzie jest tak samo (chociaż jak dla mnie powinno być).
Ja miałam wczoraj seminarium dyplomowe na studiach zaocznych (AGH, studia inżynierskie) i zostało nam wyraźnie powiedziane, że ocena z seminarium, bo będzie ocena ze prezentacje dotyczącą naszych postępów (bez sensu dla mnie, ale Ok) a ocena z pracy ma być wpisana przed zakończeniem sesji i ma być to ocena za stopień realizacji pracy w na koniec semestru). Wiem, że się powtarzam nieco, ale chcę to wyjaśnić jak najdokładniej, żeby nie było wątpliwości. Powiedziano nam też, że najważniejsze jest żebyśmy zamknęli semestr w terminie, bo za niezaliczenie semestru grozi wylot z uczelni i powtarzanie roku (nie przedmiotu), ze względu na duże różnice programowe.
A tak poza tym, spokojnie, nie denerwuj się. Już raz to przeżyłam, nie ma się czego bać :)
Edytowany przez Anvariel 28 października 2012, 18:07
28 października 2012, 18:27
co raz przeżyłaś? takie problemy z pracą?
ja się denerwuję okropnie.... dzięki za wsparcie