Temat: buty emu ;/

Hej! Kupiłam Emu orginalne, ale chyba są za duże. Było to zgodnie ze swoim rozmiarem - 39, ale czuję luz... przeczytałam, że lepiej kupować rozmiar mniejszy, ale już było po wszystkim i nie mogłam już zwrócić :( Teraz muszę je sprzedać, a tak się cieszyłam :(

Jak to jest z tym rozmiarem w końcu? Bardzo proszę posiadaczki emu o opinię, jak dobierały rozmiar.

Pandorcia napisał(a):

Rozmiarowka emu jest z innej bajki niz innych butow nie nalezy sie sugerowac tym ,ze dany nr ma tyle cm wkladki :P
na stronie przedstawiciela podają 39-25,5 cm  czyli standard
jak 30 dni to tylko odsprzedać - mnie tez będa za duże 

no właśnie dlatego chciałabym sprzedać... ;/ 
a zauważyłaś że są za duże po miesiącu, tak?
Natalciu, daruj sobie ironię. Przymierzyłam na początku, myśląc,że będą dobre, spakowałam do pudełka, myśląc "niech czekają na zimę". potem zaczęłam czytać, że trzeba kupować 38... i faktycznie, uzmysłowiłam sobie, że zrobiłam głupotę, kupując 39, powinnam od razu wziąć 38.
ja kupiłam 36 (mam 37) i po miesiącu noszenia uznałam, że mogłam wziąć nawet dwa rozmiary mniejsze. to futerko straaasznie się ubija.
Pasek wagi
 
Pasek wagi
też słyszałam, że to futro się ubija... no nic to, próbuj na allegro, ale raczej marne szanse, jeżeli wystawisz je za rzeczywistą cenę, albo gruba skarpeta i chodź w nich, ale będzie tylko gorzej ;/ 
Miałam podobny problem - przymierzyłam buty, okazały się za duże (a mój staly rozmiar miały, 38). Pochodziłam, żeby sprawdzić - jednak zdecydowałam się odesłać (na następny dzień po otrzymaniu butów). Teraz idą do mnie buty po wymianie na rozmiar mniejsze.
W za dużych butach kiepsko będzie ci chodzić - wystaw na allegro za niższą cenę, może ktoś się skusi.
włóż wkładki
Pasek wagi
Ja się sugeruję długością stopy. Moje pierwsze Emu były za duże, a jeszcze się troszkę "rozciapią" . Kolejne kupiłam pół cm większe niż moja stopa i są idealne, można brać nawet takie na styk - bynajmniej u mnie się sprawdziło

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.