18 października 2012, 14:53
Hej. Już drugi raz mi się zdarzyła taka sytuacja:/ a mianowicie- Moja przyjaciółka w zeszłym roku miała urodziny, kupiłam jej prezent, i umówiłyśmy się na kawe z tego powodu. Przy kasie zażartowałam czy stawia z okazji urodzin, a ona odpowiedziała, że nie :/ Troche mnie zmieszało. Kupiłam jej prezent, specjalnie przyjechałam do niej, a ona nie postawiła głupiej kawy. W tym roku było identycznie. Kupiłam jej prezent, napisala mi sms, że zaprasza na urodzinową kawe czy tam piwo, przyjechałam do niej i poszłyśmy do maka. Znów zażartowałam czy jest dzisiaj sponsorem :) a ona grubym głosem mi odpowiedziała :nie, nie mam pieniędzy. Głupiej kawy nie może mi kupić za 3 zł, tym bardziej, że pisała, że mnie zaprasza z okazji urodzin. Głupio mi sie zrobiło, nie wiedzialam jak mam sie zachować ;/ dodam, że nie ma problemów z pieniędzmi... :| na papierosy i na imprezy ma i na wyjścia ze znajomymi..
co o tym myślicie? czy skąpstwo może być aż do takiego stopnia? jestem zawiedziona..
dodam, że ja co roku zapraszam ją na swoje urdzony. stawiam impreze + cały alkohol, robie urodziny w domu, to też ją zapraszam, a ona mnie nigdy :|
Edytowany przez m.ka92 18 października 2012, 15:04
- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 2924
18 października 2012, 15:42
Też mam taką koleżankę która jeszcze bezczelnie mi mówi i co kupisz mi na urodziny albo imieniny.. no to kupie jej róże ale jak ja mam urodziny to ona nic.. No cóż. ja tam nie jestem taka żeby od kogoś wołać..
- Dołączył: 2008-11-05
- Miasto: Naas
- Liczba postów: 194
18 października 2012, 15:42
Andala napisał(a):
Niektorzy ludzie są tacy po prostu. Jak bedziesz miala urodziny to zrob tak samo:P zapros ja na kawe i niech sama za siebie zaplaci, moze ma taki tok rozumowania? chociaz mi by glupio bylo tak zrobic :P
Taki typ gadziny;) pewnie by zażądała zeby za nią zapłacić bo przecież zaproszona albo nie wzięła portfela itp. Są ludzie kulturalni i są taborety. Ale nie możemy od nikogo wymagać zeby wiedział jak sie zachowac..niestety.
Skąd wiemy co wypada a co nie? Od rodziców, znajomych, patrzymy jak zachowują sie inni i mamy własne przemyślenia. Wiece skoro ona uważa ze nie musi wcale postawić koleżance raz w roku kawy to jej problem, a jak ci to nieodpowiada to nie da na te kawę, nie kupuj prezentu i znajdź sobie lepiej wyhowanych znajomych;)
Jak zapraszam kogoś do domu to nigdy nie wymagam od nikogo zeby cos przyniósł, z reguły moi znajomi i tak przynoszą jakiś alkohol ze sobą, czekoladki itp. Jedni nie przynoszą ale odwdzieczaja sie zaproszeniem do nich za jakiś czas. Inni zawsze przychodzą z ' pełnymi rekami'.
Jak wychodzę z kimś do baru i zostałam zaproszona to absolutnie nie oczekuje ze ktoś mi cos postawi bez względu na okazje. A jak ta osoba rzuci ' ja stawiam' to po chwili grzecznego argumentu ze absolutnie nie trzeba pozwolę postawić ale za tydzień znowu wyjdziemy i tym razem ja zapłacę. Proste prawda? Twoje pytanie czy stawia uznalabym za równie nietaktowne jak jej gburowata odpowiedz.
Ona może mieć swoje pobudki i zaprosiła cie dla prezentu, albo po prostu taka juz jest. To od ciebie zależy czy ta znajomość ci odpowiada czy nie.
18 października 2012, 15:48
Ma tupet
![]()
Jak zaprasza na urodziny powinna czymś poczęstować / poczęstunek postawić - tak nakazuje dobre wychowanie... Następnym razem przyjedź bez prezentu, powiedz że, nie masz kasy i poczekaj na reakcje
18 października 2012, 15:50
kolezanka chyba wychodzi z załozenia że jeśli to jej świeto -nie płaci. Zapros ja w swoje urodziny ka kawe i nie spiesz sie z placeniem , zobaczysz czy zaplaci...:P nie wiem,nie rozumiem takich ludzi, chyba jest nieświadoma ze zachowuje sie nietaktownie..
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Szczecinek
- Liczba postów: 9160
18 października 2012, 15:54
nie ładnie - mogła by chociaż potawic tą kawę lub pierwsze piwo w zależności gdzie idziecie-skoro zaprasza na imieniny
brunette6 -zgadzam się w zupełności
ja bym już na takie imieniny więcej nie szła
- Dołączył: 2009-11-08
- Miasto: Wyspa Snów
- Liczba postów: 3678
18 października 2012, 16:22
Ja pamietam taka sytuacje.. z kilkoma kolezankami z pracy odwiedzalysmy sie w urodziny. Wszytskie robily urodziny w domu, full wypas: jedzenie, napoje, alkohol. Jedna stwierdzila, ze zrobi w lokalu. No to poszlysmy tam, czesc z nas po pracy, bo pracowalysmy na zmiany, diabelnie glooodne. Wchodzimy, skladamy zyczenia, dajemy prezenty, siadamy... i nic :D
Nie widzialysmy co mamy robic, stoliki dla nas przygotowane byly to mamy czekac na cos czy isc sobie zamowic?
W koncu po 20 minutach solenizantce zrobilo sie glupio i zamowila nam po piwie :) Te co byly glodne same zamowily sobie po jakies godzinie cos do jedzenia, bo burczenie w brzuchach bylo az slychac :) Nastepne piwko tez trzeba bylo sobie samemu zamowic.
To byly niezapomniane urodziny :)
Edytowany przez Raijaa 18 października 2012, 16:24
- Dołączył: 2008-02-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2287
18 października 2012, 16:40
Matyliano napisał(a):
moze nie ma kasy ;/ ja nigdy nie rozumialam obyczaju stawiania na swoich urodzinach . moim zdaniem to solenizantowi powinno sie stawiac
![]()
trochę mnie dziwi Twoje zachowanie, kupiłaś jej prezent to oczekujesz że postawi Ci kawę? powinnaś kupić bo chcesz ją obdarować a nie oczekiwać czegoś w zamian, a już dopominanie się i mówienie do kogoś, że dziś jest sponsorem, bardzo mnie razi
jeśli jest to dla Ciebie problemem że nie stawia po prostu za rok złóż tylko życzenia bez prezentu
18 października 2012, 17:08
free87 napisał(a):
Matyliano napisał(a):
moze nie ma kasy ;/ ja nigdy nie rozumialam obyczaju stawiania na swoich urodzinach . moim zdaniem to solenizantowi powinno sie stawiac
trochę mnie dziwi Twoje zachowanie, kupiłaś jej prezent to oczekujesz że postawi Ci kawę? powinnaś kupić bo chcesz ją obdarować a nie oczekiwać czegoś w zamian, a już dopominanie się i mówienie do kogoś, że dziś jest sponsorem, bardzo mnie razijeśli jest to dla Ciebie problemem że nie stawia po prostu za rok złóż tylko życzenia bez prezentu
mówi, że zaprasza mnie na kawe a mam ją sobie sama kupować?
a te pytanie czy jest sponsorem było w formie żartu, bo nie wiedzialam co zrobić przy kasie przypominając sobie sytuacje z przed roku
- Dołączył: 2011-06-20
- Miasto: Chojnice
- Liczba postów: 2842
18 października 2012, 17:16
nie no normalnie brak słów..... Jak można zaprosić kogoś na kawę i nie zapłacić za nią....
nie rozumie...
- Dołączył: 2008-09-22
- Miasto: Coconut
- Liczba postów: 2384
18 października 2012, 17:43
Zrób to samo w swojej sytuacji. Zaproś ja na urodzinową kawę i mieć 10 zł w portfelu na swoją! i powiedz ze Cię nie stać! ja bym zrobiła to samo. Zresztą ja też mam taką sytuację w moim przyjaciółkami. I w tym roku nie będę robiła urodzin w domu. Spotykamy się na kawie w knajpie i tyle! i każda płaci za siebie!