15 października 2012, 21:43
Mam rozmiar buta 43/44, czasem nawet 45.
Fakt, spora. A dł. wkładki to jakieś 28,5cm.
Co myślicie o takich stopach? Są odrażające? Już nie mówię o kupnie butów, kiedyś mi dogryzano z tego powodu, teraz się z tego śmieję, ale czy one mogą być ładne? Bo u mnie zależnie od humoru - raz mi się podobają, raz nie.
Bardziej mnie zdołowało to, gdy się dowiedziałam, że tradycyjny rozmiar męski to 43/44 a taki noszę ja - kobieta!
Ok, wracając do pytania. Czy takie stopy mogą się podobać? Czy większość po prostu nie zwraca uwagi?
16 października 2012, 12:42
no zgrabnie, delikatnie i kobieco to nie wygląda... nie ma co się oszukiwać. ale myślę, że przy wzroście 180 cm + wygląda to normalnie
- Dołączył: 2011-08-19
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2274
16 października 2012, 13:10
Mi też moje stopy o rozmiarze 40 wydawały się dłuuugie, a przez to po prostu nieatrakcyjne. Przekonał mnie do nich mój chłopak, który je uwielbia. Ku mojemu zdziwieniu.
No ale wracając do Twojego pytania - jeżeli zadbana stopa, to nawet w rozmiarze 45 nie będzie odrażająca, a nawet może znaleźć amatora ;D
- Dołączył: 2012-10-12
- Miasto: Ruda
- Liczba postów: 67
16 października 2012, 13:15
Jeśli dobierzesz właściwy fason buta- bez wydłużonego noska, może trochę lepiej wyprofilowany, to na pewno nie ma tragedii.
Pamiętaj- ładna stopa to ZADBANA stopa, a nie mała czy duża.
Sama mam rozmiar 35. Też wygląda to dziwnie, uwierz. Ale dbam, pielęgnuję, maluję pazurki... I jakoś wszyscy komplementują, mało kto rzuci tekstem że "takie stópki to mają przedszkolaki a nie kobiety".
jestem pewna, że w druga stronę jest tak samo :)
16 października 2012, 13:34
ja też się brzydzę stóp i mówią mi że to dziwne. Fajnie,że nie jestem sama:)
- Dołączył: 2010-05-14
- Miasto:
- Liczba postów: 4034
16 października 2012, 13:57
nie ma co się oszukiwać - duża stopa jak na kobietę. taki sam rozmiar buta ma mój chłopak, ale żeby od razu odrażająca? bez przesady. stopa jak stopa. jedni mają 35, inni 45, a jeszcze inni są gdzieś pomiędzy. ja np. jestem niska, mam 160 cm wzrostu i wiem, że są dziewczyny które przy tym wzroście marzą o paru dodatkowych centymetrach, a ja nigdy nie chciałam być wyższa. uwielbiam swój wzrost i widzę sporo jego plusów, ale tak samo jak rozmiar stopy - to żadna wada, ani zaleta - to fakt. zamiast się zastanawiać nad tym czego nie możesz zmienić, polub lub chociaż zaakceptuj :)
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 9455
17 października 2012, 17:59
Mnie jako tako sam rozmiar nie przeszkadza a jedynie irytuje mnie fakt, ze producenci obuwia uwazaja, ze nie ma kobiet o takim rozmiarze a jak gadlam z babeczka w HD to mowila, ze ma sporo klijentek co pyta czy przyszly jakies fajne buty w wiekszym rozmiarze (tam robia damskie do 41 ale czasem maja takie duze 41 co odpowiada nawet 43 jedna marka tak robi) w daichmanie tez niezle sie sprzedaja wlasciwie to moj glowny sklep, w ktorym sie zaopatruje :P hehe ale jak ide na łowy i widze buty dobre na mnie to kupuje czasem na zapas i chowam do szafy bo nie wiem kiedy znow mi sie trafia :D bo nawet tam nie ma az takei wielkeigo wyboru nie maja zbyt wielu modeli w dziale XXL (43-44)
18 października 2012, 20:18
stazi24 napisał(a):
Mnie jako tako sam rozmiar nie przeszkadza a jedynie irytuje mnie fakt, ze producenci obuwia uwazaja, ze nie ma kobiet o takim rozmiarze a jak gadlam z babeczka w HD to mowila, ze ma sporo klijentek co pyta czy przyszly jakies fajne buty w wiekszym rozmiarze (tam robia damskie do 41 ale czasem maja takie duze 41 co odpowiada nawet 43 jedna marka tak robi) w daichmanie tez niezle sie sprzedaja wlasciwie to moj glowny sklep, w ktorym sie zaopatruje :P hehe ale jak ide na łowy i widze buty dobre na mnie to kupuje czasem na zapas i chowam do szafy bo nie wiem kiedy znow mi sie trafia :D bo nawet tam nie ma az takei wielkeigo wyboru nie maja zbyt wielu modeli w dziale XXL (43-44)
robię podobnie: idę do sklepu, chcę botki - nie ma, chcę czarne szpilki - nie ma, chcę kozaki - nie ma, jak byłam ostatnio to akurat 4 pary szpilki były dobre to od razu 2 wzięłam:D
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 9455
19 października 2012, 12:08
sylwka128 He wlasnie bylam wczoraj w daichmanie jednak mimo wielkich checi i dobrych butow to jakos mi sie na nodze nie podobaly :P masakiera normalnie ;]