14 października 2012, 23:00
Temat dotyczy jasnej karnacji którą posiadam. Odziedziczyłam ją po tacie,opalam się na czerwono,piegi wychodzą mi wtedy niemiłosiernie.Taka karnacja ala Nicole Kidman.
Zawsze miałam z tego powodu mega kompleksy.A wy co o tym sądzicie,chętnie wysłucham waszych opinii.
- Dołączył: 2011-05-02
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 1171
14 października 2012, 23:01
Gdzieś czytałam, że jasna karnacja była oznaką arystokracji, ciemna skóra świadczyła o pracy w polu
14 października 2012, 23:02
Jak byłam nastolatką wstydziłam się bardzo jasnej cery (ja opalam się na złotobrzoskiwniowo).
Teraz się cieszę ze swojej karnacji. Odmładza mnie.
Jednak to nie powód do dumy :D To coś co mam a nie coś co osiągnęłam.
14 października 2012, 23:03
Też jestem blada i jestem z tego dumna :) Unikam słońca lub stosuję kremy z wysokimi filtrami, nie podoba mi się opalenizna na mnie ;) Dla mnie to bardziej powód do dumy, niż wstydu ;)
Edytowany przez Nimma 14 października 2012, 23:04
- Dołączył: 2012-05-01
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 2098
14 października 2012, 23:03
ja tez mam jasna karnacje i jej nie cierpie ;-) opalam sie na czerwono a skora ogolnie jak u trupa:P pije sok marchwiowy, ale coz taka juz nasza uroda;)
- Dołączył: 2012-01-26
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 8496
14 października 2012, 23:06
Ja zawsze mówię koleżankom, które w okresie wakacyjnym nazywają mnie 'blada twarz', że po prostu nie doceniają mojej arystokratycznej karnacji
![]()
Nie wstydzę się tego, że mam jasną karnację. Nie lubię swoich piegów ale babcia wpoiła mi, że 'kobieta bez piegów to jak niebo bez gwiazd' :))
Edytowany przez Zala21 14 października 2012, 23:12
14 października 2012, 23:11
Też mam jasną karnację, też opalam się na czerwono, tyle, że nie wyskakują mi piegi, a pieprze (znamiona barwnikowe). Po każdych wakacjach wracam z dodatkowymi 10 pieprzami na twarzy, 10 na jednej ręce, 10 na drugiej.. Jak tak dalej pójdzie to za kilka lat umrę na raka skóry. xD
Ale mi się jasna karnacja podoba i obecnie powraca na nią moda, więc pozostaje się cieszyć :)
14 października 2012, 23:12
Oj ale pieprzyków to fakt mam mnóstwo... i jest ich coraz więcej... to też powód żeby się nie opalać ;)
14 października 2012, 23:12
Salemka napisał(a):
Jednak to nie powód do dumy :D To coś co mam a nie coś co osiągnęłam.
dobrze powiedziane!
ja tam wolę ciemniejszą skórę:) i tyle mam w tym temacie do powiedzenia, bo jest masa ludzi którzy lubią opaloną cere, i masa którzy lubią bladą. ani jednej ani drugiej strony się nie przekona i dobrze, bo tak ma być świat, różnorodny:)
- Dołączył: 2011-09-08
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 27068
14 października 2012, 23:15
ja tez mam taka i jestem z niej dumna :) wygladam przez to duzo mlodziej . i staram sie w ogole nie opalac .
w przeszlosci im bledsza skora tym wyzszy status danej osoby - tylko chlopki z pola byly jak skwarki - pocieszam sie ta mysla,gdy widze jakas spalona solare :D taka skora jest delikatniejsza i podziekujesz jej za mlody wyglad za 10/20 lat :)