- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 października 2012, 21:55
2 października 2012, 22:52
jesli facet zacheca do lozka a potem mowi jestes dzi*ka no to mozna sobie epitet jego zachowania wyrobicpowinni mu uciac ch.ja i tylejesli facet nie wykazuje takiej potrzeby aby poznac cialo kobiety i brnie dalej to ok ja uprawialam seks ma 3 randce ktora od momentu I spotkania byla 3-4 dniem. u niektorych po 3-4 dniach jest I randka. nie przeszkodzilo nam to zbudowac 2,5 letni zwiazek ktory ja zakonczylam z braku uczucia. teraz poszlismy z partnerem jakos po 14 dniach od spotykania sie do lozka. wczesniej byly podteksty, jestesmy dalej w zwiazku, 2 lata nam stuka.A widzisz, są też osoby które seks łączą tylko z miłością.Ja do tych osób na przykład należę. I nie wyobrażam sobie, że kocham się z pierwszym lepszym. Dla mnie pierwsza randka i seks się wykluczają.ja nie widze niczego sprzecznego miedzy seks - 1 randka a zwiazeknawet jak juz sie puszcze na dyskotece w pierwszym poznanym to ja nie wykluczam dalszej znajomosci.
2 października 2012, 22:54
Hehe ale pierwsza randka to też kwestia sporna. Bo ja np. z moim narzeczonym poszłam do łóżka na pierwszej randce, ale byliśmy wtedy parą miesiąc czasu, a spotykaliśmy się od dwóch ;D Zależy co kto uważa za randkę, bo ja np.takiego spotkania (jak my się spotykaliśmy) na piwko w barze (z tłumem znajomych), albo siedzenie pod mostem (tak, tak pod mostem, na naszym molo;p), czy siedzenie w domu i oglądanie filmu, wypad na pizze itp. to nie jest randka ;D Randką jest dla mnie np. wypad do kina, później jakaś milutka kolacja, takie wszystko dopracowane inne niż normalne spotkania ;) Ale pierwsze spotkanie i seks, to dla mnie również, jak najbardziej się wykluczają ;)A widzisz, są też osoby które seks łączą tylko z miłością.Ja do tych osób na przykład należę. I nie wyobrażam sobie, że kocham się z pierwszym lepszym. Dla mnie pierwsza randka i seks się wykluczają.ja nie widze niczego sprzecznego miedzy seks - 1 randka a zwiazeknawet jak juz sie puszcze na dyskotece w pierwszym poznanym to ja nie wykluczam dalszej znajomosci.
2 października 2012, 22:58
2 października 2012, 23:05
Co mi po ucięciu małego facetowi, który po seksie ze mną nazywa mnie dziwką? No chyba niewiele, skoro już się z nim puściłam.Widzisz, ja jestem z moim Facetem ponad 4 lata a uprawialiśmy seks po ponad roku bycia w związku. Pewnie Ty oraz Twój partner wysłalibyście mnie teraz do psychiatry bo jestem nienormalna ;] Ale kiedy decydowałam się na to byłam w stu procentach pewna, że kiedy się obudzę, Facet mi nie powie, że jestem dziwką. Ty, idąc do łóżka z facetem, którego nie znasz (lub znasz bardzo powierzchownie) nie masz takiej pewności.jesli facet zacheca do lozka a potem mowi jestes dzi*ka no to mozna sobie epitet jego zachowania wyrobicpowinni mu uciac ch.ja i tylejesli facet nie wykazuje takiej potrzeby aby poznac cialo kobiety i brnie dalej to ok ja uprawialam seks ma 3 randce ktora od momentu I spotkania byla 3-4 dniem. u niektorych po 3-4 dniach jest I randka. nie przeszkodzilo nam to zbudowac 2,5 letni zwiazek ktory ja zakonczylam z braku uczucia. teraz poszlismy z partnerem jakos po 14 dniach od spotykania sie do lozka. wczesniej byly podteksty, jestesmy dalej w zwiazku, 2 lata nam stuka.A widzisz, są też osoby które seks łączą tylko z miłością.Ja do tych osób na przykład należę. I nie wyobrażam sobie, że kocham się z pierwszym lepszym. Dla mnie pierwsza randka i seks się wykluczają.ja nie widze niczego sprzecznego miedzy seks - 1 randka a zwiazeknawet jak juz sie puszcze na dyskotece w pierwszym poznanym to ja nie wykluczam dalszej znajomosci.
2 października 2012, 23:12
2 października 2012, 23:15
2 października 2012, 23:20
2 października 2012, 23:21
wrednababa54Wytłumacz mi, po co facet miałby czekać rok (tyle czekał mój) tylko po to, żeby mnie zaliczyć i powiedzieć nara? Chyba bardziej prawdopodobne, że powie nara po dwóch tygodniach, niż po roku. Przez rok czasu można już kogoś poznać, bardzo się zbliżyć. Takie rzeczy się wyczuwa w końcu; wyczujesz że chce Cię wykorzystać po takim okresie czasu.Na mnie nie robi wrażenia za to puszczanie się z pierwszym lepszym. Wręcz przeciwnie.
2 października 2012, 23:21
Dla mnie puszczalska to bardziej określenie na kogoś kto od razu daje, przy pierwszym spotkaniu, aby coś sobie załatwić, itp.Ale liczby też nam dużo mówią. Osoba, która sama siebie szanuje raczej nie pozwala sobie tak szybko na seks - nawet w związku. A jak jest brak szacunku do siebie to już łatwo zostać puszczalską. Tak ja to widzę.