- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 października 2012, 21:39
2 października 2012, 14:17
2 października 2012, 14:26
Zainspirował mnie dzisiejszy Megahit polsatu ''2012'' Media i internet stanęły na głowie głosząc przepowiednie o tragicznym końcu ludzkości 21 grudnia. Chciałam poznać wasze zdanie na ten temat, myślicie, że faktycznie coś się wydarzy w tym roku? Ja w to nie wierzę bądź nie chcę wierzyć. Tyle teraz słyszy się o tragediach w rodzinie (matka zabija dziecko, ojciec zabija żonę i dzieci po czym sam popełnia samobójstwo etc.), jest coraz większy kryzys, rośnie stopa bezrobocia, ceny idą w górę, na świecie jest tyle złego. Co sądzicie na ten temat?
2 października 2012, 15:35
Czesław Miłosz
2 października 2012, 16:06
W grudniu bedzie koniec mojego swiata GRUBEGO :)
2 października 2012, 21:18
Niiiiieeeeeee..najgorsze ze w tym 21 Grudnia to czego nie rozumiem (odrazu chcialabym powiedziec ze z Geografii ZAWSZE mialam 4 i nigdy moj mozg nie mogl tego zrozumiec...ale chyba kiedy u nas w Europie bedzie 21 Grudzien to czy gdzies indziej nie bedzie 20 Grudzien czy 22 Grudzien? Rozumiecie o co mi chodzi :P ?? I przysiegam nie jestem idiotka!
3 października 2012, 23:23
Niiiiieeeeeee..najgorsze ze w tym 21 Grudnia to czego nie rozumiem (odrazu chcialabym powiedziec ze z Geografii ZAWSZE mialam 4 i nigdy moj mozg nie mogl tego zrozumiec...ale chyba kiedy u nas w Europie bedzie 21 Grudzien to czy gdzies indziej nie bedzie 20 Grudzien czy 22 Grudzien? Rozumiecie o co mi chodzi :P ?? I przysiegam nie jestem idiotka!
4 października 2012, 06:13
4 października 2012, 06:17
ale chyba jest prawdziwe ze planety beda w 1 lini.zawsze moze byc jakis jeden przypadek ktory sie zdazy, nie musi to byc cala zaglada ziemimowi sie o meteorytach, w ktoryms roku ma jeden z nich uderzyc w ziemiewulkan yellowstone - Erupcja wulkanu Yellowstone z pewnością zmieniłaby oblicze znacznej części Stanów Zjednoczonych. Podobnie jak największe historyczne erupcje spowodowałaby zmianę klimatu na naszej planecie, a więc głównie ochłodzenie i zaciemnienie, gdy do atmosfery dostałyby się gigantyczne ilości popiołu wulkanicznego i tlenku siarki.rozblyski sloneczne ktore moga zabrac elektrycznoscdzisiaj zaczelismy ogladac serial revolution ktory mowi wlasnie o braku elektrycznosci, nic nie dziala. jedziesz autostrada, dup i stoisz, ciemno jak w 4 literach. telefony kom nie dzialaja - buduja osady i zyja jak w sredniowieczu
4 października 2012, 09:03
4 października 2012, 09:15
Majowie to moi sąsiedzi. Tak mają na nazwisko. Niech no ja ich spotkam
Nie wiem czy w to wierzyc, ale mysl, ze mialoby sie wydarzyc napawa mnie strachem. Jesli chodzi o majow, czytalam kiedys baaaardzo dlugi i fajny tekst (nie wiem niestety, gdzie go znalzlam) W kazdym razie, chodzilo o to, ze koniec swiata jest zle odczytany, to nie bedzie bum ani nic z tych rzeczy. Na 3 dni zapadnie ciemnosc, te wszytskie gnojki bez uczuc beda mieli raj na ziemi, przezyja Ci, ktorzy beda potrafili zyc w zgodzie z innymi. Nikt nie da sobie rady sam. Bedzie trzeba sie schronic bo pogoda zwariuje, okazac milosc i wspolczucie innym. Nie patrzyc na to, czy to murzyn czy islamista, tylko podac pomocna dlon. Po tych 3 dniach swiat bedzie w duzej mierze ruina, od nowa bedzie trzeba odbudowywac domy, sklepy, szpitale. Tylko Ci, ktorzy beda pomagac innym, beda mogli liczyc na pomoc. Ludzie beda musieli sie zmienic. Na lepsze. W stosunku do natury, zwierzat, innych ludzi. Byl nawet dolaczony obrazek, jak po wszytskich swieci sloneczko a dzieci bawia sie na trawie z sarenkami :) Majowie, podobno mieli na mysli wielka zmiane, ktora bedzie miala ogromny wplyw na ludzkosc a nie koniec swiata-koniec pewnego etapu. Nie chce siac sciem :p Tylko przytaczam, co wyczytalam :)
Edytowany przez 4 października 2012, 09:20