Temat: Mieszkanie, 2 czy 3 pokoje?

Witam Was. Mam ogromny dylemat. Zastanawiam się nad kupnem mieszkania. Mam 24 lata, nie mam dzieci ani męża. Do 19rż mieszkałam na wsi w domku jednorodzinnym - dość dużym. Od 5 lat mieszkam w Warszawie. Przyszedł czas na kupno swojego własnego M. Z jednej strony patrząc przyszłościowo to lepsze będzie M3...ale... No właśnie jest jedno ale. Sądzę, że nie wyjdę za mąż i takie 3 pokoje będą mi niepotrzebne. Więc myślę nad M2. Myślę to za dużo powiedziane, bo mam ogromny dylemat. Mam 3 tygodnie na zdecydowanie a ja nie wiem. W tym mieszkaniu będę sama. Macie doświadczenia mieszkania samemu w M2 lub M3? Ja mieszkałam dotychczas w M3 ale z 2 współlokatorów..wiec nie wiem jak się mieszka samemu... Proszę o jakieś rady, wskazówki..:)
Myślę że M-2 Ci wystarczy. Jeżeli myślisz że nie wyjdziesz za mąż to po co Ci większe ? im większy dom tym bardziej byś czuła się samotna w nim .
Jeśli będziesz mieszkać sama to nie widzę powodu do kupowania mieszkania 3 pokojowego. Chyba, że masz pieniądze i chęci na urządzenie 3 pokoju tak, aby do czegoś się przydał. Gdybym miała sama mieszkać w 3 pokojowym domu, jeden robiłby za salon, drugi sypialnię, a z 3 zrobiłabym siłownię. :)
Ja bym kupiła trzy pokojowe z tym że nie większe niż  60-70 m2 :) Salon, sypialnia i garderoba:D :) Zresztą jeśli chcesz wyjść za mąż to może kiedyś będziecie chcieli mieć dziecko i trzy pokoje są jak najbardziej idealne :)
Samotna raczej nie będę. Jestem sama ale nie samotna. Kwestie finansowe...mam dość duży wkład własny. Reszta kredyt (ale będzie go mniej niż wkładu własnego więc o tym nie myślę. Właśnie zastanawiałam się nad taką moją siłownią lub garderobą.... Ale z drugiej strony dość często mam gości... W moim łóżku niewiele osób ma pozwolenie spać.... Więc tez trzeci pokój przydałby się i do tego...
tysia123 - nie planuję wychodzić za mąż, a dzieci prawdopodobnie nie będę mogła mieć.
Bierz M-2, wystarczy Ci bez problemu i sprzątania będzie mniej :P   Poza tym mniejszy czynsz !!!
Życie lubi płatać figle :) Zdecydowałabym się na 3 pokoje, tak na wszelki wypadek :). Jak pisała havre w dodatkowym pokoju zawsze można coś użądzić, a mieszkanie robi się przestronne, niezagracone.  Możesz wynająć 3 pokój jakiejś studentce i w ten sposób oszczędzać. Dużo opcji :)
M-3 to dwa pokoje + kuchnia, M-2 to pokój z kuchnią (tak gwoli ścisłości). Ja bym kupiła M-4: 3 pokoje + kuchnia.
a jaki jest rozkład tych mieszkań? wielkość pokoi? to też jest ważne. nie ma co brać olbrzymiego mieszkania, ale też nie ma co się ograniczać do małej klitki w której ciągle czegoś będzie brakowało.
Wynajem nie wchodzi w grę niestety.

2hard4me - różnie jest to określane. Przeglądam oferty developerów i niestety różnie jest to zapisane.
Jest jeszcze możliwość 2 pokoje + kuchnia z salonem. Jednak na początku myślałam o 3 osobnych pokojach.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.