- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 września 2012, 22:21
Hej, w środę lecę do Sztokholmu samolotem WizzAIR..
I mam kilka pytań.. Do bagażu podręcznego mogę wziąć torebkę a w niej jakiś podkład, kredkę, tusz, APARAT FOTOGRAFICZNY, TELEFON, gazety jakieś??
Wykupiłam też dodatkowy bagaż, ale coś mi się obiło o uszy, że żadnej elektroniki w nim nie można przewozić...
Jej to moj pierwszy lot denerwuje sie jak choelra....
I czy będę mogła wziąć do bagażu wykupionego (do 32kg) surowe mięso, np piersi z kurczaka, jedzenie w szklanych słoichakch, soki ro rozcieńczania w szklanych butelkach ??
29 września 2012, 12:29
29 września 2012, 12:49
29 września 2012, 15:32
29 września 2012, 15:55
29 września 2012, 15:59
29 września 2012, 17:16
Pracuję na lotnisku w Londynie, m.in. dla WizzAir'a i przepraszam, ale niektórzy wypisują tu głupoty:)Bagaż podręczny - 1 sztuka. Torebki, torby na laptopa i inne takie liczą się jako jedna sztuka bagażu. Taka jest polityka linii lotniczej, więc wszystko powinno się mieścić w jednej torbie/walizce, czy cokolwiek tam masz. Może się zdarzyć tak, że nie będą mieli ochoty zwracać na to uwagi, więc będziesz sobie mogła wziąc walizkę, jako podręczny i do tego torebkę na ramię, ale mogą się przyczepić i poprosić, żebyś włożyła torebkę do walizki i MAJA DO TEGO PRAWO. Płyny do 100ml, wszystkie w jednej torebce plastikowej. Jeżeli butelka ma pojemność 200 ml, a Tobie zostało tylko na dnie - nie ważne. Liczy się pojemnośc butelki, bo nikt nie będzie sprawdzał, ile tego jest (reguła ta nie dotyczy wszystkich lotnisk na świecie, niektóre z tego rezygnują. Poczytaj na stronie lotniska). Większe butelki wsadź sobie do bagażu głównego. Żadnych ostrych przedmiotów, jak nożyczki czy inne takie. Liczą się także pęsety.Bagaż główny - właściwie wszystko można tam pchać, oprócz rzeczy niebezpiecznych, jak farby olejne, materiały łatwopalne i inne takie. Zabawkowa broń także odpada. W końcu walizka przejeżdża przez scan i to, co widzą panowie, jest bronią, a że nie wolno im otwierać walizki - będą wzywać, trzzeba do nich zejść, wytłumaczyć się, a wtedy może być już za późno, żeby załapać się na lot. Mięso w obrębie Unii Europejskiej spokojnie można. Szklane słoiczki i co tam dusza zapragnie też. Laptopów nie wkładamy do bnagażu głównego, chociażby dlatego, że są strasznie poniewierane, a chyba chciałabyś z takiego laptopa jeszcze skorzystać:). W bagażu głównym nie przewozimy też zapasowych baterii litowych, któe można doładowywać, np te od laptopa. Mogą wyciekać, a to niebezpieczne. Jeżeli masz - do podręcznego.Laptopa z bagażu podręcznego trzeba osobno wyciągnąć na tackę podczas przechodzenia przez kontrolę bezpieczeństwa. Tam też musisz ściągnąć z siebie wszystkie metalowe przedmioty, żeby nie 'pipczało' podczas przechodzenia przez wykrywacz metali. Czasem trzeba też ściągnąć buty:)"Przeswietlili bagaz, cos im nie pasilo, wezwali przez megafon, cos okazalo sie nie bomba tylko wisiorkiem, to sie doczepili do perfumu... Nadgorliwosc jest niekiedy gorsza od faszyzmu..."Nie nazwałabym troski o czyjeś bezpieczeństwo nadgorliwością gorszą od faszyzmu. Ja bym sobie nie życzyła, żeby ktoś z pasażerów lecących ze mną przewoził jakieś cuda, dlatego jeżeli mają tylko jakiekolwiek wątpliwości, to wzywają i takie ich prawo i obowiązek i całe szczęście, że tak robią i nie jest ważne, czy potem się okazuje, czy ktoś miał w bagażu bombę, wisiorek czy kulawego jednorożca mańkuta. Mają sbać i dbają, koniec kropka:)
Tylko dlaczego nie zabrali mi litra alkoholu w nieoryginalnej butelce, a doczepili sie do 10ml perfumu w buteleczce 50ml? Bo mial 70% alkoholu... O to mi chodzi z nadgorliwoscia. A o nozu mojego meza przeczytalas?
Poza tym, nie wiem, czy czytacie ze zrozumieniem. Dziunie, ktore mnie rewidowaly, nie pracowaly dla konkretnej linii lotniczej. To byla OCHRONA LOTNISKA. I chwala im za to. Niech bronia, chronia i tak dalej. Ale niech tez MYSLA. Bo, skoro pare kropli perfum bylo takie niebezpieczne, cala flacha (a mialam procz tego inne - toniki do twarzy, balsamy, itp) jest milion razy niebezpieczniejsza!!! Dziunie powiedzialy, ze 70% NIE WOLNO. I napisalam o tym, bo latam od wielu lat, a spotkalam z tym po raz pierwszy!!!
Tak, ze, przed lotem moze tez warto pogadac z Ochrona, co wolno, a co nie?:-)))
Edytowany przez nanuska6778 29 września 2012, 17:24
29 września 2012, 17:40
Tylko dlaczego nie zabrali mi litra alkoholu w nieoryginalnej butelce, a doczepili sie do 10ml perfumu w buteleczce 50ml? Bo mial 70% alkoholu...
29 września 2012, 17:50
Ano dlatego, że alkohole o stężeniu 70 i powyżej są zawsze rekwirowane, bo stanowi wysokie ryzyko sapozaplonu, a nikt nie chce, zeby samolot w powietrzu zaczal sie fajczyc. Alkohole pitne zazwyczaj mają mniej, no chyba że przewozisz czysty spirytus:) Tak jak już mówiłam, niektózy odpuszczają niektóre rzeczy, ale w razie czego, jakiej katastrofy, łatwo znaleźć winnego. Jeżeli ktoś przestrzega zasad bezpieczeństwa w 100% - alkohole 70 i wyżej - out.Więc właściwie, ściślej mówiąc, pierwszy raz trafiły Ci się takie dziunie, któe myślą:)Tylko dlaczego nie zabrali mi litra alkoholu w nieoryginalnej butelce, a doczepili sie do 10ml perfumu w buteleczce 50ml? Bo mial 70% alkoholu...
Znaczy sie, nikt nigdy nie przewozi perfum, wod kolonskich, po goleniu, itp??? Bo generalnie maja ok.70% - wlasnie sprawdzilam te, ktore mamy w domu... Nie wiedzialam, ze jestem jedyna niedoinformowaana...
Na temat Dziun juz sie nie wypowiadam. Do flachy nawet nie zajrzaly, a moglam przeciez tam miec koktajl Molotowa:-)
Edytowany przez nanuska6778 29 września 2012, 17:50
7 października 2012, 23:09
nie trzeba miec przezroczystej reklamowki. ja mialam luzem kremik i blyszczyk i nic sie nie do.. ....- nobabka mi przez telefon powiedziala ze moga byc w kosmetyczce
wlasnie tak:) ja tez nigdy nie kupuje woreczkow, mam ¨na loty¨ specjalna kosmetyczke przezroczysta z jakiejs ajwonowej serii i ja zawsze uzywam, zawsze tez miewam jakiegos batonika czy ciastka gdyby mi cukier zlecial nagle, no i leki;D
losecontrol- bo nie wszyscy potrzebuja bagaz rejestrowany, niektorzy lataja tylko z podrecznym wtedy musza zabarc w miare wszystkiego po trochu;)