Temat: Pedagogika resocjalizacyjna czy wczesnoszkolna i przedszkolna?

Hm, mam duuuzo czasu do studiów.Ale chciałabym się jakoś ukierunkowac.Rozważam te dwa kierunki, interesują mnie.
Z dziećmi mam dobry kontakt, lubię dzieci.No i biorę pod uwagę oczywiście swoja własną wygodę:

Pedagogika wczesnoszkolna i przedszkolna: (bardziej przedszkole bym pod uwage brała)
idę do pracy na kilka godzin, zajmuję się dziećmi 

Resocjalizacyjna:
praca w domu dziecka, dzieci pobite, skatowane, z nizin społecznych, trudne dzieci.

I po którym kierunku łatwiej znaleźć pracę?

Ja jestem po resocjalizacji. Studia ciekawe od 2 roku,ale nie pracuję w swoim zawodzie bo pracy jest mało, a ja już się znajdzie to za marne pieniądze.
tez jestem Pedagogiem...moja rada idz na prawo, medycyne, politechnike albo cos z IT - powodzenia
Pasek wagi
Moja teściowa jest dyrektorką w szkole podstawowej wraz z kompleksem przedszkolnym.
Więc troszkę zdejmę Ci różowe okulary :)
O pracę nie jest łatwo - ludzi jest sporo. Z dziećmi jako "nauczyciel" w grupie przedszkolnej czy klasach I-III pracujesz -owszem- parę godzin. Pracy do wykonania po tych godzinach jest masa : zestawienia, podsumowania, projekty europejskie, których teraz każdy wymaga. Tona pracy papierkowej kończonej w domu lub po godzinach za które nikt Ci nie zapłaci.
Z dziećmi jako "pedagog" przy placówce szkolnej - teściowa ma takich koleżanek bez pracy full - A ta która pracuje u niej w szkole, pracuje również w 5 innych placówkach na cząstkowych etatach.  Pracy ma malutko - dojazdów i dodatkowych kosztów mnóstwo

jeżeli nie założysz własnego przedszkola... to zmień studia. Sama jestem na 1 roku magisterskich pedagogiki i widzę jak jest z pracą..
Ja jestem teraz na drugim roku edukacji przedszkolnej i wczesnoszkolnej i jestem bardzo zadowolona, to mój wyśniony kierunek :-)

A resocjalizacji zdecydowanie nie polecam, to jest strasznie trudna praca, mam teraz w pracy kolegę po tym kierunku i on jako facet powiedział, że to jest masakra, praca z takimi dziećmi bądź dorosłymi to jest ciągły stres. Trzeba być bardzo odpornym psychicznie człowiekiem, czyli trzeba mieć na wszystko wyrąbane, a nie wszyscy to potrafią , ja np. nie, ale może ty byś się sprawdziła w tym kierunku.

jogobella1991 napisał(a):

Ja jestem teraz na drugim roku edukacji przedszkolnej i wczesnoszkolnej i jestem bardzo zadowolona, to mój wyśniony kierunek :-).


kierunek tak, ale o realiach po studiach nie możesz nic powiedzieć
jestem na reso i żałuję ;)  o prace trudno po pierwsze po drugie trzeba mieć mocne nerwy...  ale jeśli Cię to interesuje i będziesz dobra w tym co robisz na pewno drogi Ci się otworzą..   mam na roku dziewczynę, która dostaje już oferty na dodatkowe kursy na które cięzko wejść od naszych wykładowców  i podejrzewam, że prace też dostanie bez problemu bo idzie jej świetnie ;d ważne żeby robić coś co się lubi ;d
Pasek wagi
Ja też jestem na pedagogice opiekuńczej i resocjalizacyjnej (3 rok), a na magistra chcę iść na pedagogikę wczesnoszkolną i przedszkolną. Studia ogólnie są jak dla mnie ciekawe i przyjemne. Z pracą wiadomo nie jest kolorowo. W sumie wydaje mi się, że po resocjalizacji masz więcej możliwości niż po wczesnoszkolnej. Np. po resocjalizacji możesz pracować w takich placówkach jak:
1) placówki wsparcia dziennego (świetlice środowiskowe, świetlice socjoterapeutyczne, ogniska wychowawcze),
2) placówki typu interwencyjnego (pogotowie opiekuńcze),
3) placówki typu socjalizacyjnego (domy dziecka, placówki wielofunkcyjne – OHP),
4) placówki opieki nad dzieckiem niepełnosprawnym (ośrodki szkolno – wychowawcze),
5) placówki typu resocjalizacyjnego (młodzieżowe ośrodki socjoterapeutyczne, młodzieżowe ośrodki wychowawcze, zakłady poprawcze),
6) placówki szkolne (świetlice, zespół zajęć pozalekcyjnych),
7) instytucje wsparcia (poradnie psychologiczno – pedagogiczne, ośrodki pomocy społecznej, PCPR),
8) placówki opieki nad ludźmi dorosłymi (domy pomocy społecznej, ośrodki wsparcia dziennego).
Na pewno łatwiej bedzie po wczesnoszkolnej, chociazby dlatego, że przedszkoli jest więcej ...
ale.. to nie jest tak jak napisałas "ide na kilka godzin, zajmuje się dziećmi". Ja po tygodniu praktyk byłam niesamowicie zmęczona tym "zajmowaniem się dziećmi". Z tym się trzeba urodzić...
A rzeczywiscie, jesli masz predyspozycje to idź na jakiś bardziej opłacalny kierunek, czyli najlepiej coś z polibudy.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.