- Dołączył: 2012-01-08
- Miasto: Warka
- Liczba postów: 2017
25 września 2012, 23:51
Który etap w zyciu jest Waszym zdaniem lepszy i dlaczego? Liceum, czy studia? :)
- Dołączył: 2012-09-25
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 454
25 września 2012, 23:52
Studia! Mało nauki, dużo imprez, samowolka! Ahhhh <3
- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 8544
25 września 2012, 23:54
czy studia to jeszcze nie wiem ale patrząc po przykładzie jak miałam w liceum a jak w gimnazjum to sądzę, że ciężko to porównać bo to są dwa inne światy i w każdym są inne plusy i inne minusy.
25 września 2012, 23:58
Wolałam liceum.Było lżej.Zajęcia od rana do południa, mniej nauki, mniej slęczenia po nocach.Mówię tu o studiach dziennych.
- Dołączył: 2012-07-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 632
26 września 2012, 00:05
Zdecydowanie studia :)) na studiach jesteś panią własnego losu ;) masz naukę i najlepsze imprezy, poznajesz masę ludzi, nowe kultury, obyczaje, jest więcej facetów, jesteś też dojrzalsza i inaczej patrzysz na życie, poprzednie problemy obecnie nie mają żadnego znaczenia, są też i nowe problemy, ale widzisz je z innej perspektywy. Nie wiem, czy każdy czuje to co ja, ale szczerze wszystkim tego życzę ;)
- Dołączył: 2012-07-13
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 520
26 września 2012, 00:07
Zdecydowanie studia. Robię to co lubię i w tym kierunku się szkolę a nie wszystkiego po trochu...bardziej mi odpowiada system nauki na studiach.
Edytowany przez Cellist 26 września 2012, 00:08
26 września 2012, 00:11
Większe jaja miałam w liceum :D Ale studia bardziej mi odpowiadają :)
26 września 2012, 00:18
Ciężko stwierdzić w liceum bawiłam się jak teraz na studiach, jakoś bez większych zmian i od gimnazjum sama się sobą zajmuję także różnicy w swobodzie też nie odczułam, na pewno jestem bardziej dumna z zaliczonych przedmiotów no i życie jest bardziej poukładane, można swobodnie zarabiać na siebie
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 275
26 września 2012, 00:36
jeśli chodzi o naukę - studia. Jednak za lo przemawia atmosfera, znasz dobrze większość osób, nauczyciele (zazwyczaj) chca Ci pomóc, a na studiach nie oszukujmy sie - jestes anonimowa i maja w dupie co sie z Tobą stanie. jestem na 3. roku i dopiero spotkałam jednego ćwiczeniowca który serio idzie na reke i chce zeby wszyscy zdali
Na pewno 'im dalej w las' tym przybywa poważnych problemów, musisz wziąć za siebie większą odpowiedzialność. Martwisz sie nie tylko o to co założysz na impreze :)
Ach, przypomina mi sie gimnazjum, gdzie zeby miec 5 uczyłam się rano pół godziny, było sie juz w miare dorosłym- pierwsze sylwestra, pierwsze piwa, ale z drugiej str 0 problemów natury, ze tak powiem materialnej , ach...
26 września 2012, 01:02
studia :) uczysz się tego co Cię interesuje i wwoollnoośćć daleko od domu rodzinnego :P