24 września 2012, 21:00
Bo mam dość juz noszenia tych podpasek
![]()
Cały czas boje się (szczególnie w szkole), że mi przemoknie albo się przesunie. Tylko pytanie jakie sobie te tampony kupić no i jakiej firmy?
- Dołączył: 2010-06-21
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 804
24 września 2012, 21:11
Ob mini z powłoczką silk touch.
- Dołączył: 2011-04-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1088
24 września 2012, 21:12
MONlKA napisał(a):
ZDECYDOWANIE NAJMNIEJSZE TAMPAXYsą niezawodne, używam już sporo czasu, tylko rozmiary nieco się zwiększyły ;)mają bardzo wygodny aplikator, OB są w porządku, ale aplikacja niewygodna i czasami czułam tampon w środku, a przy tampaxach nie ma takiej opcji : )
potwierdzam! Tylko i wylacznie z aplikatorem. W twoim wieku wlasnie od nich zaczynalam a teraz jeszcze aplikator jest duzo lepszy. No i jak juz wpomniala kolezanka- zawsze wyladuje na wlasciwym miejscu.
24 września 2012, 21:12
Tampon dobierz do siły krwawienia, ale na pierwszy raz polecam OB pro comfort normal (wbrew pozorom te małe wcale nie są takie dobrze - są chudziutkie i mogą się przekrzywić przy wkładaniu)
Dobre są tez tampony naturelli lub te z rossmana (sporo tańsze!!)
24 września 2012, 21:15
neway napisał(a):
ob mini ( ze śliską powłoczką) na początek. albo zamów sobie darmową próbkę ze strony ob- przychodzi kilka rozmiarów, możesz sobie dopasować.Nie polecam tampaxów- mimo, że mają aplikator, same w sobie są beznadziejne i przemakają.
nie moge, a jak ob posiedzi pare godzin to bedzie cacy i suchy?
ja na poczatku uzywalam najtanszych "donna" musialam dojsc do wprawy aby je aplikowac, potem szlo z gory.
szczerze mowiac ob nie sa przyjemne dla mnie bo ten ostry dziubek mnie kluje i aplikacja jest nieco bolesna
wole z aplikatorem tampony. szkoda ze w rossmanie zlikwidowali facelle aplikator
Edytowany przez wrednababa54 24 września 2012, 21:17
24 września 2012, 21:23
wrednababa54 napisał(a):
neway napisał(a):
ob mini ( ze śliską powłoczką) na początek. albo zamów sobie darmową próbkę ze strony ob- przychodzi kilka rozmiarów, możesz sobie dopasować.Nie polecam tampaxów- mimo, że mają aplikator, same w sobie są beznadziejne i przemakają.
nie moge, a jak ob posiedzi pare godzin to bedzie cacy i suchy?ja na poczatku uzywalam najtanszych "donna" musialam dojsc do wprawy aby je aplikowac, potem szlo z gory.szczerze mowiac ob nie sa przyjemne dla mnie bo ten ostry dziubek mnie kluje i aplikacja jest nieco bolesnawole z aplikatorem tampony. szkoda ze w rossmanie zlikwidowali facelle aplikator
chyba nikt normalny nie siedzi z tamponem po ''kilka godzin''. Mi tampaxy przemakały po godzinie, ''wypadały mi''- chociaż zaaplikowane były raczej dobrze- tak jak na instrukcji, drapały mnie. Może taka moja budowa, nie wiem- z OB nie było takiego problemu.
24 września 2012, 21:23
Ja chyba na sam początek też bym polecała tampaxy z aplikatorem. Pamiętam, że na samym początku też aplikacja była największym "problemem". A ten aplikator po pierwsze jest wygodny i higieniczny, to po drugie od razu uczysz się na jakiej hmmm głębokości, że tak to ujmę powinien być tampon. Owszem, trzeba je może częściej wymieniać w najgorszy dzień okresu, ale to każdy jeden trzeba... przecież w tamponie ze względów choćby higienicznych nie chodzi się pół dnia, aż nasiąknie na maksa :-) Jak się boisz, że przemięknie, zawsze możesz sobie przykleić jeszcze jakąś cieniutką wkładkę higieniczną, która ochroni bieliznę. Ja zawsze mam wkładki jakieś cieniutkie na wszelki wypadek :-)
Ja osobiście nienawidzę podpasek... no tak mnie obrzydzały zawsze, że od prawie początku okresowania noszę tampony.
24 września 2012, 21:24
Polecam najmniejsze tampony z Rossmanna (Facelle się nazywają -chyba, opakowanie z różowymi elementami), są jeszcze mniejsze od najmniejszych OB.
- Dołączył: 2010-08-02
- Miasto: Wejherowo
- Liczba postów: 3916
24 września 2012, 21:24
a myślisz kochana że tampon nie przemaka???? to cię zaskoczę .... tampony częściej przemakają niż podpaski a jeśli źle włożysz to będzie cię bolało
24 września 2012, 21:36
miniaaaa napisał(a):
a myślisz kochana że tampon nie przemaka???? to cię zaskoczę .... tampony częściej przemakają niż podpaski a jeśli źle włożysz to będzie cię bolało
Nie zgodzę się. Dobrze zaaplikowany tampon trzymany odpowiedni czas i dobrze dobrany do krwawienia jest dużo bezpieczniejszy od podpaski. W 'mocniejsze' dni zakładam też wkładkę na wszelki wypadek.
Tampony mają jeszcze taką przewagę, ze nawet jak przemokną to plamę masz w takim miejscu, że na ogół nic nie widać. A podpaska jak przemoknie to często na przodzie lub tyle i wtedy na pośladku jest plama...
A co do nasiąkania tamponów to właśnie powinny całe nasiąknąć lub prawie całe. Tak trzeba dobierać ich wielkość. Nie powinno się wyjmować zbyt 'suchych' tamponów, bo to podrażnia ścianki pochwy i wtedy jesteśmy bardziej podatne na zakażenia i podrażnienia ;)
Edytowany przez Salemka 24 września 2012, 21:38