21 września 2012, 22:20
Mam wrażenie (i nie tylko ja), że jakaś nienormalna jestem;p
Mianowicie, nie lubię słynnych "kaloryferów" u faceta, 6-pak, te sprawy - kompletnie mi się nie podoba.
Jak dla mnie, coś takiego - zdecydowanie NIE
A coś takiego to ujdzie, ale jest już lekki zarys mięśni, więc taki brzuch to już max.
Po prostu ma być w miarę płaski, ale nie umięśniony. Nie znoszę takich twardych brzuchów.
Czy jestem jakaś dziwna?:) jest tu jakaś dziewczyna, która myśli podobnie do mnie?
Ps. Tym bardziej mam nadzieję, że jestem jakaś dziwna, bo w galerii google są same umięśnione brzuchy męskie, nie mogę znaleźć zwykłego płaskiego.
Edytowany przez sylwka128 21 września 2012, 22:23
- Dołączył: 2008-02-15
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 10726
22 września 2012, 14:33
lubie kaloryfery u facetow...
dlaczego porównujecie kaloryfer do napakowanego? co ma rzeźba wspolnego z koksami? ja napakowanych tez nie lubie, ale ładnie zarysowane miesnie jak najbardzeij
- Dołączył: 2008-02-15
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 10726
22 września 2012, 14:34
FabriFibra napisał(a):
klondike napisał(a):
Ciekawe co taki facet z kaloryferem ostatnio przeczytał? Bardziej mnie to ciekawi, bo mielibyśmy o czym pogadać, podziwianie jego umięśnionego bebucha znudziłoby mi się po 5 minutach.
Mój facet czyta 2-3 książki miesięcznie. Preferuje psychologiczne i podróżnicze. Czasami mam wrażenie, że przy nim mam tyle do powiedzenia co ziemniak
ale jak dowiadujemy sie z najnowszej reklamy lejs, ziemniak tez ma marzenia :D
22 września 2012, 15:26
1. to raczej typ WSPOLCZESNEGO macho geja. Jest strasznie zniewiescialy, a ze wzgledu na swoja budowe pragnie byc meski. Paradoks. Odpada. Twarz nie moze byc jak u niewiasty xd 2. mimo tych gejo-ciuchow ma lepsza twarz, jest bledszy niewiele mu brakuje do kaloryfera gdyby sie odwodnil i odrobine odtluscil ale jest to calkowicie zbedne. jak najbardziej tak;)
Edytowany przez iketeva 22 września 2012, 15:31