- Dołączył: 2011-11-23
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1108
19 września 2012, 22:14
baaaardzo podoba mi sie zonaty facet. wiem, okropne. ale mam slabosc do facetow w okolicach 40stki, a ten sie tajk niele trzyma, ze hoho. przychodzi od czasu do czasu tam gdzie pracuje. zawsze sie ladnie usmiecham i milo odpowiadam. a on jest troszke zaklopotany ale odwzajemnia usmiech. mam jakies szanse? prosze o niepochopne ocenianie sytuacji.
- Dołączył: 2012-02-19
- Miasto: -
- Liczba postów: 4144
19 września 2012, 22:16
nie wiem czy masz jakieś szanse, odwzajemnienie uśmiechu jeszcze o niczym nie świadczy
Edytowany przez augenblick 19 września 2012, 22:50
19 września 2012, 22:17
No nie wiem, jak kocha żonę to nie pójdzie w tango.
Szczerze to myślę że nie masz szans. poszukaj sobie faceta nieżonatego najlepiej po co ci problemy?
Skoro zdradzi tą zonę to myślisz że z tobą będzie inaczej??
- Dołączył: 2012-09-02
- Miasto:
- Liczba postów: 671
19 września 2012, 22:17
Jaja sobie robisz? Facet był uprzejmy i odwzajemnił uśmiech a Ty już sobie bajki w głowie układasz, że zostawi dla Ciebie żonę? Nie....nie masz szans
- Dołączył: 2009-03-11
- Miasto: Kopenhaga
- Liczba postów: 408
19 września 2012, 22:17
Żonaty to żonaty moim zdaniem powinnaś sobie odpuścić lepiej nie kusić losu. Mi też się podobają faceci koło 40-stki ale zawsze w takiej sytuacji myślę sobie co ja bym czuła gdyby mój ukochany,( człowiek, któremu bezgranicznie ufasz,najbliższa Ci osoba) mnie zdradził albo zostawił dla kogoś innego.Mi to pomaga
19 września 2012, 22:17
Udam głupią i zapytam: Szanse? Na co?
...flircik albo romansik z żonatym facetem? Gratuluję ambicji. Jakby mało było wokół wolnych facetów.
Edytowany przez karwaja 19 września 2012, 22:19
- Dołączył: 2011-02-08
- Miasto: York
- Liczba postów: 1694
19 września 2012, 22:19
zawsze jakaś szansa jest, że Ci jego żona tyłek skopie!
19 września 2012, 22:19
Wiesz , ja radziłabym ci się ogarnąć ! Chciałabyś kiedykolwiek być na miejscu jego żony ?
- Dołączył: 2012-06-24
- Miasto: Inowrocław
- Liczba postów: 905
19 września 2012, 22:20
a faceci w okolicach 40 maja slabosc do mlodszych ze wzledu na kryzys wieku sredniego.
ciezko mowic o jakichkolwiek szansach, wielu ludzi jest dla innych po prostu zwyczajnie milymi. nie bede oceniac Twojego postepowania, a tym bardziej potepiac, ale chyba jednak musisz rozwazyc czy 'zyski' beda wieksze niz 'koszty' i jakie beda konsekwencje.
- Dołączył: 2012-08-20
- Miasto: Rogalowa
- Liczba postów: 999
19 września 2012, 22:20
Chcesz rozbić rodzinę? Jesteś wredna ! Jakbyś się czuła jakby ktoś odebrał Ci Twojego męża ? Znajdź sobie faceta pod 40stkę ale WOLNEGO. Na miejscu tego faceta kopnęłabym Cię w tyłek ( chyba że on lubi skoki w boki) a na miejscu żony to nie powiem co bym Ci zrobiła...