- Dołączył: 2012-07-28
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 265
16 września 2012, 01:38
Miałam ostatnio małą dyskusje z mężem jak prawidłowo się mierzy biceps i żadne z nas nie chciało zmienić zdania.
Ja z uwagi na to że chcę schudnąć po prostu sobie mierzę jak inne części ciała i przykładam centymetr w normalnej pozycji ręki.
Z kolei on twierdzi, że powinnam napiąć rękę i naprężyć mięsień (kurcze nie wiem jak to opisać hehe)
Ogólnie było masę śmiechu bo mnie to bawiło i nie potrafiłam tak zrobić jak mi radził efekt był taki że jego sposobem mierzenia wyszło 1 cm więcej - niby nic no ale jest…
Jak Wy mierzycie tę część ciała? bo może mężulek ma racje
- Dołączył: 2011-02-13
- Miasto: Cmolas
- Liczba postów: 1099
16 września 2012, 01:45
moim zdaniem biceps mierzy sie napiety i tez gdzies znalazlem taki obrazek gdzie jak co sie mierzy i tam tez w takiej pozycji byl
16 września 2012, 02:26
faceci mierza napiety bo im zalezy na jaknajwiekszym obwodzie w postaci miesni:)
kobiety mierza na opsuzczonej rece bo im zalezy na jaknajmniejszych obwodach :P
wyjatkiem sa kulturystki bo wiadomo :)
- Dołączył: 2007-12-06
- Miasto: Thehell
- Liczba postów: 4622
16 września 2012, 08:13
Jakbym była facetem to bym napinała, bo oni chcą mieć jak najmniejszy. My kobiety chcemy sprawdzić objętość bicepsów, że tak powiem w normalnym stanie. Ja zawsze mierzę na nie napiętej ręce :)