Temat: Ksiązki o facetach

Niedawno poleciłyście mi ksiazke "dlaczego mezczyzni kochaja zolzy"... przeczytałam ją i musze powiedziec ze otworzyla mi ona oczy i nauczyla jak sie zachowywac zeby nie zagłaskac faceta. i teraz jest mi lepiej i latwiej ;)

 

moje pytanie natomiast brzmi: znacie jeszcze jakies tego typu ksiazki? bardzo mnie interesują i chcialabym poczytac jeszcze ale nie wiem czego szukac ;))

ja nie zastępuję bezpośredniego poznania człowieka poradnikami!
temu też jestem przeciwna. poradnik nie daje nam możliwości indywidualnego dostosowania się do danej osoby, poznania go dogłębnie. Pewnie że tego typu książki uogólniają. Ja nie przypisuję też wszystkich cech mojemu partnerowi :)
Staram się po prostu wczuć w niektóre jego zachowania. A akurat dzięki tym książkom zrozumiałam parę nurtujących mnie zagadnień z męskiej  psychiki, których wczesniej nie rozumiałam. Więc zamiast się kłócić o pierdoły można po prostu sie z nich pośmiać :)
Wszystko jest kwestią pracy i to głównie nad sobą :)

własnie!

ja tez nie czytam tego po to zeby jakos obsesyjnie stosowac w zyciu to co tam pisze- owszem  - mozna sie niezle posmiac :D

rozmowa jest najwazniejsza = wiem to.

tylko ze zaden facet nie powie Ci w prost: kobieto zameczysz mnie sobą. po prostu oni juz tak maja ze jak sie ich uglaszcze to nie jest dobrze - potrzebuja swobody jak i my, lubia czuc sie mesko wiec nie mozemy im tego odbierac! i to jest wazne. ja przed przeczytaniem tej ksiazki podejrzewalam ze tak wlasnie jest ale po jej przeczytaniu wszystko stalo sie jasne i ulzylo mi bo zaczynalam sobie przybierac do glowy ze mu sie znudzilam...a jednak tak nie jest! :))

KkarOOlinka

święte słowa! miałam dokładnie tak samo :)
mój mężczyzna jest szczery i konkretny, ale to nie znaczy że potrafi nazwać wszystkie swoje emocje. Chodzi o to że czasami możemy cos odebrać opacznie. A w poradnikach piszą o takich subtelnościach.
Jejku, w ogóle tak bronię poradników jakby to była moja jedyna lektura z której czerpię doświadczenie życiowe :P
W gruncie rzeczy polegam na sobie, a dzięki małym poradom udaje mi się czasem uniknąć po prostu niepotrzebnych spięć :)
Poza tym uważam je po prostu za dobrą rozrywkę. Czytałam fragmenty mojemu chłopakowi i naprawdę się pośmialiśmy z własnych 'dziwactw' :)
Nikomu nie będę mówić że poradnik jest nieodłączną częścią życia, ale może je troszeczkę umilić :)
to tyle
serio - szczerzy i konkretni mężczyźni istnieją.------------> AGNESITT poznaj mnie z nimi :-)  hahha to tak dla rozładowania atmosfery :-) a te poradniki o któtych piszecie  czytałam i to troszke tam prawdy, troszke napisane na wyrost, troszke mozna sie posmiac a troszke podumac... zalezy kto, jaka kobieta  i z jakimi doswiadczeniami i z jakimi spotkanymi na swej drodze rodzajami meskich zachowan   to czyta, ale jednak zawsze z przymrużeniem oka, a "życie podziemne mezczyzny" naprawde polecam bo diabelnie szczeze napisane, moze za bardzo tam szyfladkuje ale i tak warto
ja jesli juz piszecie o takich "śmiesznych" i z przymróżeniem oka pozycjach  to jest taka ksiazka Trixi von Bulow  "Mężczyźni- podreczna instrukcja obsługi"  można sie uśmiać... moze wielkiej madrosci z tego nie wyciagniemy ale śmiech to zdrowie :-)
Polecam książkę o facetach: Mężczyzna od A do Z
Darmowy fragment można pobrać tutaj

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.