Temat: najlepsza ksiązka jaką czytałyście

Dżuma, Rok 1984

"Ostatnia piosenka" - Nicholasa Sparksa,

"Pamietnik" i "I wciaż ją kocham" Nicholasa Sparksa.

W głębi lasu Harlana Cobena

Boże, jakie trudne pytanie! Z tych, co ostatnio miałam w łapkach 'przesunąć horyzont' Wojciechowskiej. 'Słoneczniki' Snopkiewicz bardzo dobrze wspominam. I Olga Tokarczuk - wszystkie jej książki a zwłaszcza 'Prawiek i inne czasy'. Gretkowskiej 'Miłość po polsku' i 'Trans'.. Ciężko jest przypomnieć sobie jedną, jest tyle fantastycznych dzieł..

Mistrz i Małgorzata

"Władca Pierścieni"
"Samotność Bogów"

O rany, mam tyle ulubionych książek, że ciężko byłoby wymienić najlepszą. Każda ma coś w sobie, każda jest inna, niezwykła, ma swój niepowtarzalny klimat i nie da się ich ze sobą porównać. Książki G. G. Marqueza, Ursuli K.Le Guin, Sapkowskiego, cykl Kronik Wampirów Anne Rice (w tym "Wywiad z Wampirem"), George R.R. Martin i jego saga "Pieśń Lodu i Ognia", "Mama i sens życia" Irvin T. Yalom, "Nowy wspaniały świat" A.Huxley, "Mistrz i Małgorzata" Bułhakowa, "Bajki rozebrane" Cichockiej i Miller, saga "Millennium" Stiega Larssona... Nie pamiętam wszystkich, wymieniam tak naprędce :) Obecnie czytam sobie "Igrzyska śmierci", fajne są, a potem biorę się za książki Trudi Canavan, ponoć też świetne. Lubię też pseudo-biograficzne książki o malarzach, jak np. "Dziewczyna z perłą" T. Chevalier, "Pasja Artemizji" S. Vreeland, "Moulin Rouge" P. La Mure.

jezu jak mogłam zapomnieć. Najlepsza książka na świecie!

aha i jeszcze Trans-Atlantyk Gombrowicza :)