24 sierpnia 2012, 12:27
Na początku chciałabym was prosić, abyście nie śmiały się z mojego ,, problemu''
Otóż w tym roku mam studniówkę, nie mam chłopaka i nikt mnie nie zaprosi, więc wpadłam na pomysł by iść na studniówkę z siostrą . Czy myślicie, że to beznadziejny pomysł i wszyscy mnie tylko wyśmieją ?
Ps. Chodzi o to, że ja naprawdę wolałabym tańczyć z siostrą bo świetnie się z nią bawię na każdym weselu i jeśli chodzi o pójście z chłopakiem to sprawa w ogóle odpada. Chciałam się tylko zapytać czy z siostrą wypada , bo jeśli zupełnie nie , to po prostu nie idę na studniówkę.
Edytowany przez 092f91ba90dcb18a137d75532ecaa44b 24 sierpnia 2012, 12:35
- Dołączył: 2012-02-06
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3199
24 sierpnia 2012, 13:07
Nie patrz na to, co ktoś sobie może pomyśleć. Jeśli Ty uważasz, że pójście z siostrą to dobry pomysł, to śmiało.
A jeśli nie, równie dobrze możesz jeszcze kogoś poszukać (masz czas, jest sierpień). Możesz też pójść sama.
Też nie miałam z kim iść na studniówkę, ale jakoś się tym specjalnie nie
przejmowałam. Poszłam sama i wcale nie uważam, żebym bawiła się gorzej
niż ci, którzy byli z kimś.
Edytowany przez xysmenatrix 24 sierpnia 2012, 13:13
- Dołączył: 2011-11-29
- Miasto:
- Liczba postów: 1260
24 sierpnia 2012, 13:12
Jakim cudem ktoś ma Cię zaprosić na TWOJĄ studniówkę? :) Chyba Ci się coś pomieszało, to Ty zapraszasz osobę, z którą chciałabyś iść, nie ona Ciebie bo to Twoja studniówka.
U mnie sporo osób poszło solo, bawili się wszyscy razem i serio nikt nie narzekał, siostry nie bierz bo wg mnie to głupie z tego względu, że to jednak bal, nie zwykła impreza szkolna ;)
- Dołączył: 2011-08-20
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 1533
24 sierpnia 2012, 13:13
ja poszłam z byłym chłopakiem - do dziś żałuję, że nie zabrałam ojca. A na mojej studniówce kupel był z innym kumplem - ubrali się tak samo i zrobili furorę ;D zależy jak to "ograsz" :) ważne żebyś się dobrze bawiła;)
- Dołączył: 2011-10-07
- Miasto: Szczawno-Zdrój
- Liczba postów: 15388
24 sierpnia 2012, 13:15
O matko, nigdy nie słyszałam większej głupoty. I co, poloneza też będziesz z siostrą tańczyć? To już lepiej zabierz jakiegoś kuzyna.
- Dołączył: 2010-05-27
- Miasto: Paralia
- Liczba postów: 2966
24 sierpnia 2012, 13:16
ja bym z siostrą nie poszła... ale jeśli Ty się bedziesz z nia dobrze czuła to idz, szkoda ominąć taką imprezę :)
24 sierpnia 2012, 13:19
tez nie mam chłopaka, na studniowke wzielam wiec kolege z ktorym zawsze sie swietnie bawie bo nieźle wywija :D i jeszcze dodatkowo zmiatał mi wszystkie kaloryczne rzeczy z talerza ktore mi podano :D
24 sierpnia 2012, 13:32
Idź z siostrą, czemu nie? Kiedyś moja koleżanka przyszła ze swoją przyjaciółką i nikt nie robił z tego afery. Dobrze się bawiły. Myślę, że facetowi głupio byłoby iść z kolegą z wiadomych względów - takie mamy społeczeństwo, cóż...
- Dołączył: 2010-01-15
- Miasto: Malediwy
- Liczba postów: 5607
24 sierpnia 2012, 13:52
Do studniówki jeszcze 5 miesięcy albo i pół roku!!! Do tego czasu może sama zrozumiesz, że pomysł z siostrą jest niezbyt trafiony...
Masz sporo czasu na poznanie chłopaka lub znalezienie jakiegoś kolegi.
- Dołączył: 2011-10-13
- Miasto: Praga
- Liczba postów: 4505
24 sierpnia 2012, 13:55
beznadziejny pomysl, u mnie w wiekszosc byla sama i swietnie sie bawilismy ze soba
- Dołączył: 2010-05-24
- Miasto: Wyspa
- Liczba postów: 655
24 sierpnia 2012, 13:58
Moim zdaniem to lepszy pomysł niż brać byle jakiego chłopaka na siłę, który jeszcze może Ci narobić kłopotu. Idź z siostrą lub sama, nie rezygnuj, bo studniówka jest tylko raz w życiu.
Ja byłam na studniówce sama, zresztą jak 95% mojej klasy - studniówka była po prostu tak duża, że mało kto zapraszał osoby spoza szkoły. I mięliśmy bardzo zgraną klasę i wyrównany stosunek chłopaki:dziewczyny. Nie wiem jak jest u Ciebie