Temat: studniówka - z siostrą ?;/

Na początku chciałabym was prosić, abyście nie śmiały się z mojego ,, problemu''

Otóż w tym roku mam studniówkę, nie mam chłopaka i nikt mnie nie zaprosi, więc wpadłam na pomysł by iść na studniówkę z siostrą . Czy myślicie, że to beznadziejny pomysł  i wszyscy mnie tylko wyśmieją ?

Ps. Chodzi o to, że ja naprawdę wolałabym tańczyć z siostrą bo świetnie się z nią bawię na każdym weselu i jeśli chodzi o pójście z chłopakiem to sprawa w ogóle odpada. Chciałam się tylko zapytać czy z siostrą wypada , bo jeśli zupełnie nie , to po prostu nie idę na studniówkę.

Szczerze wolałabym iść sama, wziąć kuzyna, jakiegoś kumpla. 

No pomysł taki średni, nie masz żadnego kumpla czy znajomego z poprzedniej szkoły czy z okolicy, który by poszedł?
Pasek wagi
heh . Mam ten sam problem
U nas zasada jest taka - jeśli dziewczyna nie ma chłopaka, zaprasza kolegę - tylko po to, aby dobrze się bawić. Jeśli jacyś chłopcy z klasy nie mają dziewczyn - możecie się wtedy dogadać, że niby idziecie ze sobą - a jest oszczędność w kosztach, bo każdy płaci tylko za siebie :) Znam też przypadki, że dziewczyna nie miała chłopaka, zaprosiła brata/kolegę swojej przyjaciółki i do dzisiaj są parą :)
Pasek wagi
heh śmieszne trochę przyznam :P wolałabym iść sama... albo z kumplem z klasy, który też nie ma z kim iść
Pasek wagi
Hmmm... Moja koleżanka poszła na studniówkę z przyjaciółką, bo stwierdziła, że lepiej się wybawi z nią niż z jakimś chłopakiem na siłę . Do studniówki masz jeszcze trochę czasu więc może akurat natrafi się jakiś kandydat, a jeśli nie to wg mnie śmiało możesz iść z siostrą.
a ktoś z rodziny płci przeciwnej? jakiś kuzyn np? albo kolega, ewentualnie kolega koleżanki, brat koleżanki...nikt taki się nie znajdzie? :)
Pasek wagi

Ja też nie mam kogo wziąć, ale nawet nie wpadłoby mi go głowy, żeby iść z dziewczyną.. 

Byłam w tamtym roku z kolegą z teatru na studniówce w naszej szkole, to kilka osób było po prostu bez pary. 

EDIT: Popieram osobę pode mną - to Ty zapraszasz, a nie Ciebie zapraszają. W końcu to Twoja studniówka. A kolegę z gimnazjum, spod szkoły czy chociażby brata koleżanki na pewno znajdziesz. 

Moim zdaniem to kiepski pomysł. Przecież nikt nie będzie Cię zapraszał na Twoją własną studniówkę, to Ty musisz kogoś zaprosić. Też nie miałam z kim iść i zaprosiłam kolege z którym chodziłam do jednej klasy do gimnazjum, mimo że nie utrzymywaliśmy zbytnio kontaktu:). Zaproś jakiegoś kolegę, kuzyna.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.