- Dołączył: 2009-04-24
- Miasto: Góra
- Liczba postów: 7960
21 sierpnia 2012, 16:09
a może jakiś prezent? jak tak to jaki?
- Dołączył: 2009-04-24
- Miasto: Góra
- Liczba postów: 7960
21 sierpnia 2012, 16:40
Ja o pierścionku też myślałam:) teraz ona złota nie nosi, ale kiedyś chyba zacznie......:)
- Dołączył: 2012-08-07
- Miasto: Jaworzno
- Liczba postów: 1064
21 sierpnia 2012, 16:43
Ale srebrny tez przeciez moze byc ;)
ja tez zlota nie nosze i raczej nie zamierzam ;]
no chyba ze białe zloto ;D
nawet na slub chcialabym miec obraczke z bialego zlota, ewentualnie mieszana ;D
- Dołączył: 2011-10-07
- Miasto: Szczawno-Zdrój
- Liczba postów: 15388
21 sierpnia 2012, 16:46
Chciałabym dostać tyle pieniędzy, naprawdę;) Bo na swoją 18 najwięcej to dostałam 300zł i portfel.
- Dołączył: 2007-11-11
- Miasto: Hienkowo Male
- Liczba postów: 472
21 sierpnia 2012, 16:58
Kup jej kolczyki z diamentami :) jak bedzie chciala to kiedys sprzeda i nie straci na wartosci, albo bedzie miala pamiatke, a kase wyda i zapomni o prezencie od Ciebie :)
21 sierpnia 2012, 17:00
nie wiem bo ja nic nie dostaalam, ale 500 wydaje mi sie bardzo duzo
- Dołączył: 2007-11-11
- Miasto: Hienkowo Male
- Liczba postów: 472
21 sierpnia 2012, 17:06
albo bransoletke z Pandory :)
- Dołączył: 2011-02-20
- Miasto: Pruszków
- Liczba postów: 458
21 sierpnia 2012, 17:06
Ja swoją zabrałam na tydzień na wakacje w górach:)
- Dołączył: 2009-05-24
- Miasto: dupad
- Liczba postów: 3075
21 sierpnia 2012, 17:14
500 to ja dostalam od chrzestnego:D od babki i dziadka. od normalnego ciotki wujka 300,a od chrzestnej 400
takze mysle ze 3 stowki stykną;)
- Dołączył: 2011-01-12
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 899
21 sierpnia 2012, 18:00
Ja nie dostałam kasy na 18 od nikogo - tak do wydania.
Moi rodzice wyprawili mi impreze, zapłacili za salę, jedzenie i alkohol plus kupili aparat fotograficzny (cyfrówkę), który działa do dziś choc ma 7 lat już ;).
Od ciotki i wujka dostałam biżuterię srebrną i złoty pierścionek (od drugiej ciotki).
Od znajomych dostałam prostownicę (taką z droższych ale i tak składało się na nią kilkanaście osób bo jak kupowało się składkowy prezent to od osoby góra 20 zł szło), bransoletkę, srebrny łańcuszek i gorset do pończoch samonośnych.
Dodatkowo wujek zgodził sie byc "szoferem" i przywoził moich znajomych do knajpy (bo była kawałek od przystanków).
Wydaje mi się, że prezenty rzeczowe (typu zegarki itp) są fajniejsze, bo gdy sie na nie spojrzy przypominają o osobie która nam je podarowała. Kasę sie wydaje i potem nie ma sentymentów - nie pamieta sie nawet od kogo sie ją dostało.
Ładne zegarki są w Aparcie, do 300 zł kupi się naprawdę wypasiony.
Teraz też mieli przeceny na bizuterię na niektóre rzeczy - można kupić efektowną biżu (kolczyki, zawieszki) za naprawdę niewielkie pieniądze.
- Dołączył: 2012-08-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 25
21 sierpnia 2012, 18:06
Moim zdaniem ładne perfumki za ponad stówke :) Ja taki prezent szykuję mojej siostrze :)