Temat: soda oczyszczona na zęby? kto stosuje?

Hej kochane, co myślicie o sodzie oczyszczonej jako środek do czyszczenia zębów? Kto używa? Jak często? Kolega używa raz w tygodniu i twierdzi, że dzięki temu ma białe zęby. Znowu mi, zebrał się kamień (picie wody eh) a, że dostać się do dentysty w moim mieście nie jest łatwo, użyłam sody. Potem wyszorowałam zęby elmexem (pasta na nadwrażliwość) i byłam w szoku.. nie dość, że kamień zszedł to jeszcze wszelki osad z herbat :) a pije ich multum.. Tak samo u męża. Zęby odrazu wyglądają lepiej i są bielsze.. (przez brak osadu, którego pastą nie mogłam zmyć).. Co sądzicie?
a jak dokładnie użyłaś tej sody?
Pasek wagi
Nie polecam, szkoda szkliwa. Już bym wolał użycie pasty wybielającej (chociaż także nie polecam).
ja kiedyś płukałam zęby roztworem z sody oczyszczonej :) i rzeczywiście po jakimś czasie mi trochę "odżółkły", ale nie mogę powiedzieć, żeby były wybielone.
i chyba trzeba uważać ze stosowaniem tego.
słyszalam o tym ale nigdy nie uzywalam, chcialabym sprobowac tylko nie wiem czy to nie niszczy szkliwa?
Głupota.
Soda oczyszczona przynosi tylko krótkoterminowe korzyści. Wysokie stężenie sody oczyszczonej daje wprawdzie niewielki efekt wybielający, ale wpływa negatywnie na szkliwo. Po takich zabiegach zęby staną się słabsze i bardziej podatne na przebarwienia. Suma sumarum, dzięki sodzie przebarwienia będą pojawiać się coraz szybciej bo sodą ścierasz szkliwo.
Pasek wagi
ja zwilzylam szczoteczke wodą i wsadziłam ją do sody , ale troche, zeby nabrac tylko na szczoteczke, zaczelam szorowac i zwnou zwilzylam szczoteczke i znowu szorowalam (zeby soda sie rozpuscila ) staralam sie tak miedzy zebami tez.. i pamietajcie, zeby sody nie polykac

tez slyszalam, ze moze nsizczyc, ale moze raz w tygodniu nie zniszczy za bardzo? co myslicie? kto używa?.. hmm i koniecznie po tym umyc pasta na nadwrazliwosc.. bo dziasla moga bolec..

marta.g napisał(a):

Głupota.Soda oczyszczona przynosi tylko krótkoterminowe korzyści. Wysokie stężenie sody oczyszczonej daje wprawdzie niewielki efekt wybielający, ale wpływa negatywnie na szkliwo. Po takich zabiegach zęby staną się słabsze i bardziej podatne na przebarwienia. Suma sumarum, dzięki sodzie przebarwienia będą pojawiać się coraz szybciej bo sodą ścierasz szkliwo.

ale za to dobry sposob, jezeli nam cos sie zbiera a nie mozemy isc w danym momencie do dentysty.. i kiedy musimy miec je czyste.. ale jak czesto to stosowac?
W nadmiarze wszystko szkodzi, tak samo jak jedzenie lub chroniczny brak ruchu. Soda, jak sama nazwa mówi, ma działanie oczyszczające i jak będziesz trochę sypała jej, przez jakiś czas lub od czasu do czasu, na pastę, to na pewno Ci ona nie zaszkodzi, a efekty będą widoczne. Tylko z umiarem :)
Ja sobie kiedyś tak zniszczyłam szkliwo :D

Chiii napisał(a):

ale za to dobry sposob, jezeli nam cos sie zbiera a nie mozemy isc w danym momencie do dentysty.. i kiedy musimy miec je czyste.. ale jak czesto to stosowac?

Ja piję kawę i herbatę, szczotkuję zęby 3-4 razy dziennie, używam płynu do płukania jamy ustanej i o dziwo nie mam przebarwień. Wystarczy dbać o higienę jamy ustnej preparatami przeznaczonymi właśnie do tych celów, a nie wymyślać sody z kosmosu i niszczyć szkliwo.
Zobacz, teraz wyszczotkowałaś zęby sodą, przebarwienia zeszły ale dzięki temu nie masz bariery ochronnej do powstawania nowych przebarwień (bo starłaś ją sodą). Koło się zamyka, szkliwo będzie coraz cieńsze. Gratuluję.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.