Temat: 30 godzin w autokarze- co jeść?

Za dwa dni wyjeżdżam na wakacje. Okazało się, że 34 godziny spędzę w autokarze. Niedawno zaczęłam dietę i kompletnie nie wiem, co zabrać ze sobą do jedzenia. Przecież coś muszę jeść przez ten czas, tylko co? Macie jakieś propozycje? Odrazu mówię, że słodycze i słone przekąski odpadają! Ratuuuuujcie! ;-)

Pasek wagi
Kanapki z ciemnym pieczywem i chudym mięsem, owoce i warzywa (ale takie, które na pewno się nie zepsują w wysokiej temperaturze), jeśli chcesz mieć jakiś "porządny" posiłek, to możesz wziąć pieczonego/gotowanego kurczaka i ugotowany ryż/kaszę. Coś bardziej na słodko - ciasteczka owsiane. Ja robię je sama, więc wiem, że są w nich same wartościowe rzeczy i nie mają wiele kalorii.
Wafle ryżowe to niezdrowy zapychacz (niska kaloryczność to nie wszystko), jajka będą okropnie śmierdzieć, z sałatki zrobi Ci się rozmokła skarpeta, a jogurt w wysokiej temperaturze skiśnie :D
Pasek wagi
odradzam trrzymanie wędliny w kanapkach i żółtego sera przez tyle godzin ( chyba ze bd to jedzenie na pierwszy dzień... Cieżko stwierdzic co wziąc ze sobą, żeby się nie popsuło , ale przez te 34h  na pewno będą jakieś przystanki na to, żeby np coś zjeśc na ciepło... 
Ja zawsze jak jadę na wakacje autokarem w taką długą trasę zabieram ze sobą wszystko osobno: pojemniczek pomidorków koktajlowych, wędlinę paczkowaną, upieczone mięso,pieczywo zapakowane i robię sobie kanapki na świeżo. Fajnym wyjściem są też wytrawne muffinki, jest dużo przepisów w Internecie.
Pasek wagi

szaklak29 napisał(a):

może marchewkę i inne warzywa? gotowane jajko? powodzenia!
jajko byle nie za dlugo trzymane bo mozesz sie struc ponadto duzo wody i cos lekkiego bo od siedzenia bendziesz wzdeta tak czy siak i na pewno spuchna ci kostki jak tylko sie zatrzymacie ruszaj sie jak najczesciej
matko 34 godziny w autobusie  swoja drogą podziwiam. Dla mnie 3 godziny samolotem to udręka. Była bym zielona, granatowa no nie wazne. Do jedzenie wez sobie to co sie nie zepsuje, zapakuj w pudełka, pomidory, ogorek zielony, ciemny chlebek, serek wiejski, zrobi sobie nawet piers z kurczaka z czyms tam, no wiele jest pomysłow,owoce

ja ostatanio jechałam 14h do wiednia i miałam taką samą zagwostkę!

a wziełam, kanapki z ciemnym pieczywem, serem i warzywami (ale para obok mnie byla lepsza, bo warzywa - salate, ogórek, paprykę, mieli skrojone osobno w pudeleczku i sobie na biezaco wkladali do kanapki, zeby nie namokła ;) ), miałam też borówki jako przekąskę, nektarynki, jabłko, jogurt i plastikowe łyżeczki, ryżowce. Powiem Tobie, że muślałam, że będzie mi się chciało ciągle jeść, ale nie było tak źle :)

PS. jajko na twardo odradzam! jeżeli nie chcesz zrazić do siebie calej wycieczki ;)

Jesli wędliny to tylko suche typu kabanosy, twarozki, jogurty na pierwszą część podróży. Warzywa- obrana marchew , kalarepka, ogórki zielone, ogórki małosolne, małe pomidorki itp. Suche wafle ryzowe, sucharki. Duzo wody.Zaopatrz się w pojemniczki i do dzieła.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.